Artur Barciś zajmuje się także reżyserią teatralną i pisaniem scenariuszy. Widzowie znają jego głos z wielu dubbingowanych przez niego filmów. Jako aktor debiutował w serialu „Do krwi ostatniej”. Ogromną popularność przyniosły mu komediowe seriale telewizyjne. Zagrał Tadeusza Norka w „Miodowych latach” i Arkadiusza Czerepacha w „Ranczu”. Aktor pojawia się także na estradzie. Znany jest m.in. z interpretacji piosenek Włodzimierza Wysockiego.
We wtorek 16 maja Artur Barciś przyjechał do Czarni. W Gminnej Bibliotece Publicznej spotkał się z czytelnikami. W trakcie spotkania promował książkę „Aktor musi grać, by żyć”. Jest to zapis rozmów, jakie z aktorem przeprowadziła Kamila Drecka.
Spotkanie miało charakter rozmowy i dyskusji moderowanej przez dyrektor GBP w Czarni Dorotę Młynarską. Artur Barciś ze swadą i humorem opowiadał o początkach swojej aktorskiej kariery. Nie brakowało też smutnych historii o życiu artystów w mrocznych czasach PRL-u. W celu poprawy swojej sytuacji materialnej aktor wyjechał do USA, gdzie wykonywał dobrze płatną, lecz niebezpieczną pracę przy usuwaniu azbestu.
Odpowiadał także na liczne pytania padające z sali. Okazało się, że Artur Barciś jest zagorzałym kibicem drużyny Rakowa Częstochowa, która niedawno zdobyła tytuł mistrza Polski w piłce nożnej. Nie krył swojej radości z faktu, że klub z małego miasta zdystansował znacznie bogatsze kluby Ekstraklasy. Aktor dał także próbkę swoich umiejętności.
Otrzymał upominki od wójta gminy Czarnia Marka Piórkowskiego i pracowników GBP. Potem pozował do wspólnego zdjęcia i podpisywał książkę biograficzną napisaną przez jego przyjaciółkę. Wizyta znanego aktora była wielkim wydarzeniem dla mieszkańców najmniejszej gminy w powiecie ostrołęckim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?