- Zgłaszając się do programu miałem z tyłu głowy, że to jest ten kierunek i coś mnie w tę stronę popchnęło - wspominał Robert Filochowski.
Kiedy stworzyliśmy związek z Agnieszką i wzięliśmy ślub to były najpiękniejsze momenty w moim życiu
- mówił przed kamerą.
- Na pewno, jeśli miałabym jeszcze raz wysłać list do mojego męża, to bym to zrobiła, bo nie rozczarowałam się i to nasze małżeństwo, już prawie 6-letnie, pokazuje mi, że Robert jest takim człowiekiem, jak sobie wyobrażałam - mówiła Agnieszka Filochowska.
Agnieszka jest bardzo dobrą żoną i supermamą
- rewanżował się Robert.
Państwo Filochowscy mają dwóch synów - Tomka i Adasia (urodził się kilka miesięcy temu).
- Te święta będą wyjątkowe - mówił Robert Filochowski. - Bóg nas obdarzył kolejnym cudem i lepszego prezentu nie mogliśmy sobie wymarzyć.
- Tomek wyczekiwał rodzeństwa - mówiła Agnieszka. - Bardzo długo był sam. Cieszy się, strasznie przeżywa, jak Adaś zapłacze, a jak przychodzi z przedszkola dopytuje, czy Adaś za nim tęsknił.
- Cieszymy się, że jest zdrowy i rośnie nam, na pociechę - podkreślił Robert.
Robert jest wspaniałym tatą. W trudnych sytuacjach jest takim plastrem na całe zło. I za to mu dziękuję
- powiedziała Agnieszka.
Zobaczcie cały odcinek programu:
Rolnik szuka żony, odcinek świąteczny
O Robercie Filochowskim (a potem także o jego żonie Agnieszce) pisaliśmy w ostatnich latach, ostatnio w grudniu 2020:
Zobacz także
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?