Za czyn, a nie za całokształt - nominacje do powiatowej nagrody

W sumie do nagrody starosty wyszkowskiego "Za czyn" wpłynęło 11 zgłoszeń. W środę, 3 lutego zebrała się kapituła nagrody, zapoznała ze zgłoszeniami i zatwierdziła nominacje do "Za czynu". Szefem kapituły konkursowej jest wicestarosta, Zdzisław Bocian.
W kategorii działalność innowacyjna w gospodarce wpłynęło jedno zgłoszenie i kapituła zdecydowała nominować do nagrody Jerzego Księżaka, właściciela firmy Mleks w Wyszkowie.
Również jedno zgłoszenie i nominacja do nagrody jest w kategorii działalność promocyjna - otrzymało ją Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Gminy Długosiodło.
Cztery zgłoszenia wpłynęły w kategorii sport. Kapituła zdecydowała się nominować dwójkę sportowców: lekkoatletę Denisa Juńca i reprezentującego sztuki walki Pawła Delugę. Dwa pozostałe zgłoszenia, w tym Uczniowskiego Klubu Sportowego Polonez nie wyczerpywały, zdaniem przewodniczącego kapituły, Zdzisława Bociana - założeń konkursu i wymagań regulaminu.
- Zgodnie z regulaminem, nagrody są za konkretny czyn, dokonania w danym roku, a nie za całokształt działalności - mówi wicestarosta.
W kategorii kultura zgłoszenia były trzy, nominację otrzymał były przewodniczący, a dziś radny rady powiatu złoczowskiego na Ukrainie, Borys Zalotnyk. Przepadły kandydatury Andrzeja Rębowskiego, znanego animatora sportu i kultury oraz Henryka Słowikowskiego, twórcy muzeum regionalnego w Kamieńczyku. Wicestarosta również tutaj tłumaczył, że nagroda "Za czyn" to nie nagroda za całokształt działalności.
Za działalność społeczną nominowane zostało do "Za czynu" Zgromadzenie Sióstr Loretanek z Loretto.
Uroczystość ich wręczenia zaplanowana jest na koniec lutego. Nagroda "Za czyn" związana jest nie tylko z honorami - to także nagroda pieniężna w wysokości tysiąca euro.