Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z archiwum TO: Jak się kiedyś szukało żony czy męża

Redakcja
W jednym z numerów TO sprzed 30 laty redaktor Wojciech Woźniak pisał o - odkrytym gdzieś przez siebie - pisemku "Nowe życie". Jedyny jego numer ukazał się w Ostrołęce w 1932 roku.

Cóż to za czasopismo - czyżby religijne albo mistyczne, jak może sugerować tytuł? - pisał o nim 30 lat temu na łamach TO Wojciech Woźniak. - Nowe życie… - to złączenie słów ma wszakże i znaczenie zwyczajniejsze: życie w małżeństwie. Otóż to! W Ostrołęce w roku 1932 roku ukazało się pismo matrymonialne: "Czasopismo o zasięgu na całą Polskę, poświęcone sprawom społecznym, towarzyskim i matrymonialnym oraz najciekawszym wiadomościom z całego świata". Nazywam je matrymonialnym, bo najważniejsze okazały się w nim dwie kolumny z takimi ogłoszeniami, a wszystkie inne materiały były tylko obudową ku rozrywce i uwzniośleniu periodyku (jak artykuł o Garibaldim, czy rzecz o chłoście w Ameryce, gdzie mowa o "toczonym bakcylem rozkładu moralnego społeczeństwie" USA).

Dalej redaktor Wożniak przytacza kilka rzeczonych ogłoszeń matrymonialnych z pisemka "Nowe Życie". Przypominamy je raz jeszcze - współczesnych czytelników bez wątpienia bowiem zaciekawi jak w latach 30. ubiegłego wieku szukało się żony czy męża. A szukało się przede wszystkim… konkretnie. Oto przykłady:

Młody emeryt, lat 53, przystojny, wysoki, inteligentny, poślubi osobę z posagiem do 10.000 zł celem założenia kina.
Panna z towarzystwa, młoda, kulturalna, przystojna, uczciwa, gospodarna, posiadająca 15 000 zł, poszukuje towarzysza życia do lat 30 (urzędnicy, wolne zawody, ziemianie).
Panna, izraelitka, lat 20, przystojna, inteligentna, z dobrej rodziny kupieckiej, posag 10 000 dolarów w gotówce, pragnie poślubić Żyda do lat 30, na stanowisku.
Samotna, przystojna kulturalna, wiek balzakowski, posiadająca kilkanaście tysięcy, pragnie poślubić inteligentnego starszego pana na stanowisku, emeryta lub fachowca, bez nałogów, religijnego, któremu zależy na spokojnem ognisku domowem.
Podoficer zawodowy, lat 29, wysoki, przystojny, bez nałogów, posiadający kilka tysięcy zł gotówki i 300 zł pensji miesięcznie, ożeni się z osobą fachową (krawcową, modystką), dla której założy pierwszorzędną pracownię w mieście wojewódzkim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki