Sobotnie spotkanie rozgrywane w Ostrowi świetnie rozpoczęło się dla gospodarzy. Przez 7 minut goście nie potrafili zdobyć nawet punktu, pomimo iż mieli aż 6 rzutów osobistych. Sokół natomiast nie miał problemów z trafianiem do kosza i pierwsza kwarta zakończyła się prowadzeniem 23:9. Pewne prowadzenie nieco uśpiło miejscowych, a goście dopiero zaczęli się rozkręcać. Gra się wyrównała, a druga kwarta zakończyła się remisem.
Po zmianie stron zaczęło robić coraz bardziej niebezpiecznie. Przyjezdni coraz pewniej czuli się na parkiecie i odrabiali straty, a tym razem to Sokół nie potrafił skierować piłki w obręcz kosza. Tuż po wznowieniu czwartej kwarty przewaga OKK wynosiła już tylko 4 oczka. Podopieczni Grzegorza Helcbergiela jednak nie panikowali. Ostatnią część spotkania świetnie rozegrali w defensywie, a dzięki szybkim kontratakom powiększyli przewagę i w końcówce mogli spokojnie oczekiwać na końcową syrenę.
Na 73 zdobyte w meczu punkty 16 trafił Radosław Zaręba. Nowy nabytek Sokoła popisywał się również skutecznymi obronami i bardzo dobrymi zagraniami do kolegów z zespołu. W przeszłości występował m. in. w drużynie Żubrów Białystok na parkietach 1. ligi. Już po pierwszym spotkaniu widać, że będzie solidnym wzmocnieniem Sokoła. Szczególnie w kontekście walki o II ligę, do której ostrowskiej drużynie brakuje już tylko 1 zwycięstwa.
OKK Sokół Ostrów Mazowiecka - GKS Mazowsze Grójec 73:55
(23:9), (18:18), (13:21), (19:7)
Sokół: Helcbergiel Grzegorz, Zadroga Artur (5), Skarpetowski Paweł (2), Szymański Krzysztof, Barszcz Piotr (14), Mazurek Paweł (1), Szydło Grzegorz (2), Suwalski Radosław (2), Pieńkowski Bartłomiej (9), Ryfa Łukasz (20), Zaręba Mateusz (2), Zaręba Radosław (16)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?