Spotkanie poprowadził Andrzej Rębowski. Razem z Radosławem Kawęckim do Wyszkowa przybył jego ojciec i zarazem manager Marek Kawęcki, który go ukierunkował i zachęcał do pływania. Dyrektor Hanna Dziubiel podkreśliła, że Radosław Kawęcki jest wspaniałym młodym chłopakiem, który pływa.
- W naszym mieście też można to robić. Gościmy też wspaniałego tatę, który zajął się karierą syna - stwierdziła.
Potem Radosław Kawęcki odpowiadał na liczne pytania dzieci. Pływać zaczął w wieku 9 lat w III klasie szkoły podstawowej. Próbował też innych dyscyplin sportowych, jak piłki siatkowej czy ręcznej. Trenuje od 15 lat i pływa stylem grzbietowym. Podczas jednego treningu robi przeciętnie 7, 8 kilometrów.
- Najwięcej przepłynąłem 10,6 kilometra w 3,5 godziny - powiedział pływak.
Treningi ma dwa razy dziennie: w godz. 6.30-8.30 oraz 17.30-19.30. Do tego dochodzi siłownia. Przyznał, że najtrudniejsze w sporcie jest przełamywanie swojej niechęci i słabości.
- Sport jest monotonny. Co rano muszę iść na basen - wyjaśnił.
Więcej w kolejnym "Głosie Wyszkowa".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?