Wszy pojawiły się w ostrołęckich przedszkolach i szkołach

- O wszawicy w przedszkolu dowiedziałem się z informacji od pań nauczycielek - mówi pan Rafał z Ostrołęki. - Poinformowano nas, że musimy sprawdzać głowę dziecka, bo niektóre dzieci mają we włosach wszy i mogą się one także przenieść na głowy innych dzieci. Boję się puszczać teraz córkę do przedszkola. Nie chcę, żeby zaraziła się wszami od innego dziecka. Proszę nagłośnijcie tę sprawę. Może rodzice w końcu zaczną dbać o swoje dzieci i ich higienę.

Spytaliśmy w ostrołęckim Sanepidzie, czy problem wszawicy w Ostrołęce jest duży. Pracownicy ostrołęckiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej poinformowali nas, że przypadki wszawicy nie były do nich zgłaszane. Przyznano więc, że problem zapewne występuje, ale nie na masową skalę.

Przypuszczenia te potwierdza Anna Suchecka, mgr pielęgniarstwa pracująca w Szkole Podstawowej nr 1.

- Ostatnio mieliśmy zgłoszenie od rodziców, że u dziecka pojawiły się wszy - mówi pielęgniarka szkolna. - Po tym zgłoszeniu przeprowadziłam kontrolę włosów dzieci w pięciu klasach. Warto podkreślić, że kontrola włosów przeprowadzana jest w bardzo dyskretny sposób. Każdy uczeń wchodzi do gabinetu pojedynczo. Kontrola odbywa się tylko i wyłącznie za zgodą rodziców. Jeśli okaże się, że problem u danego dziecka występuje, wówczas przekazuję tę informację w dyskretny sposób rodzicowi lub pani wychowawczyni.

Jak przenoszą się wszy?

- Przenoszeniu wszy sprzyjają duże skupiska ludzkie, takie jak między innymi szkoły - wyjaśnia Anna Suchecka. - Wesz może przejść w szatni z jednej kurtki na drugą. Warto podkreślić, że wszy w równym stopniu atakują zarówno brudne, jak i czyste włosy. Wszawica częściej dotyka dzieci, bo one często stykają się głowami podczas zabawy, pożyczają sobie gumki do włosów, szczotki czy czapki. Wszy mogą przejść na głowę podczas bezpośredniego kontaktu z włosami innej osoby, a także przedmiotami takimi jak grzebienie, ręczniki, szaliki.

Anna Suchecka podkreśla, że nie jest więc prawdą, że wszy mają tylko osoby z brudnymi włosami.

- Wszawica jest niezależna również od płci, ani koloru włosów - mówi. - Narażeni na zarażenie są w równym stopniu chłopcy i dziewczynki, dzieci o blond, czarnych albo rudych włosach. W aptekach dostępne są środki, dzięki którym można uniknąć zarażenia. Można z nich skorzystać w ramach profilaktyki.