Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiemy, co jest w teczce burmistrza. Na żadnym SB-ckim dokumencie nie ma podpisu Mieczysława Szymalskiego

Mieczysław Bubrzycki
Mieczysław Szymalski ze swoją teczką.
Mieczysław Szymalski ze swoją teczką. fot. A. Mierzwiński
Burmistrz Ostrowi otrzymał z IPN-u pokaźny plik skopiowanych dokumentów.

To słynna już teczka TW "Bolesława". W sumie kilkaset kartek. Nie tylko te z lat 80-ych, ale i dokumenty prokuratorskiego dochodzenia w sprawie oświadczenia lustracyjnego Mieczysława Szymalskiego.

W teczce jest brak jest informacji mogących udowodnić jakąkolwiek współpracę burmistrza z SB. Nie ma żadnego papieru z podpisem Mieczysława Szymalskiego, potwierdzającym jego zgodę na współpracę. Jedynym dokumentem, na którym widnieje podpis burmistrza, jest oświadczenie lustracyjne sprzed dwóch lat, w którym stwierdza, że nigdy nie współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa.

Ciekawe są zeznania Romana Sołygi, byłego SB-ka z Ostrołęki, który został przesłuchany przez prokuratora z IPN. Sołyga to szef ówczesnego wydziału III WUSW w Ostrołęce, zajmującego się walką z opozycją. Podaje przyczyny, dla których powstała teczka M. Szymalskiego , wówczas pracownika ostrowskiej nasycalni podkładów kolejowych.

Szczegóły dotyczące zeznań R. Sołygi oraz inne szczegóły z teczki burmistrza znajdziesz w dzisiejszym papierowym wydaniu TO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki