Wczoraj, w ostrowskim ratuszu, obradowała Rada Miasta. Radni w ogóle nie rozpatrzyli projektu uchwały w sprawie przekazania pieniędzy szpitalowi.
Chodziło o 200 tys. zł, które zapisane zostały w budżecie miasta, a które miały posłużyć na sfinansowanie remontu i wyposażenia budynku, w którym znajdą się przychodnie specjalistyczne.
Mimo że dyrektor Andrzej Sawoni prosił, żeby rozpatrzeć tę uchwałę, bo nadchodzi czas regulowania należności, radni w ogóle wycofali ją z porządku obrad.
Radni, którzy wypowiadali się na temat, mówili, że sposób załatwienia tej sprawy był zły, że zabrakło szacunku dla radnych. Dyrektor Sawoni oponował, ale na nic to się zdało. Sprawa prawdopodobnie wróci pod obrady Rady Miasta po wakacjach.
Jednym z ważniejszych punktów obrad było podjęcie uchwały w sprawie zaciągnięcia kredytu w kwocie ponad 2 mln zł na "spięcie" budżetu miasta, czyli uzupełnienie niedoboru. Kredyt zaplanowano w uchwale budżetowej, ale na ostatniej sesji nie uchwalono go. Zabrakło jednego głosu.
- Trudno to nawet komentować, bawmy się tak dalej - mówił zaraz po głosowaniu Krzysztof Laska, przewodniczący Rady Miasta.
Ponieważ zbliżają się terminy płacenia należności, więc - zdaniem burmistrza - konieczne będzie wstrzymanie części inwestycji. \
Więcej na ten temat przeczytasz w następnym wydaniu papierowym TO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?