Sesja została specjalnie zwołana po to, aby powołać do życia spółdzielnię. Nie bez powodu. Pod koniec maja okazało się, że otrzyma ona środki z Unii Europejskiej: 100 tys. zł na zakup sprzętu potrzebnego do jej funkcjonowania i 30 tys. zł wsparcia pomostowego. Goniły jednak terminy.
- Było to ostatnie rozdanie środków na spółdzielnie - tłumaczył Grzegorz Płocha, wiceprezydent miasta. - Projekt zamyka się z końcem czerwca 2015 roku, a spółdzielnia do tego czasu musi przynajmniej funkcjonować rok. Do końca czerwca trzeba więc ją zarejestrować.
Jej założycielami są miasto i Federacja Stowarzyszeń Naukowo-technicznych NOT Rada Regionalna w Ostrołęce. Mieścić się będzie w Domu Technika NOT.
- Nad tym projektem zaczęliśmy pracować już rok wcześniej - mówił na sesji Kazimierz Łoniewski, dyrektor NOT w Ostrołęce. - Spółdzielnia zajmowałaby się złożonymi czynnościami, wchodziłaby w technologie IT i technologie multimedialne. Moglibyśmy zaproponować coś innego na rynku pracy. Coś, co pozwala być nieograniczonym terytorialnie. Cała działalność spółdzielni socjalnie będzie się koncentrować wokół sfery naukowo technicznej i szeroko rozumianej edukacji, zaproponujemy nowe formy przekazu informacji. Chcemy, żeby ludzie młodzi tworzyli coś, co będzie przydatne w nauce, pracy i życiu. Jednym z naszych celów jest promowanie regionu ostrołęckiego w skali ponadregionalnej, a nikt tego nie zrobi lepiej jak sami ostrołęczanie.
Na początek pracę w KELE znajdzie 5 osób. Ale może być ich więcej, wszystko zależy od tego, jak będzie prosperować. Zatrudniać będzie na umowę o pracę, ale też o dzieło czy na zlecenie. Współpracować będzie również z wolontariuszami.
KELE - jej nazwa pochodzi z gwary kurpiowskiej i oznacza obok, koło - będzie trzecią spółdzielnią socjalną funkcjonującą w Ostrołęce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?