Przed spotkaniem pokazowy trening przeprowadzili zawodnicy klubu AZS Olsztyn. Potem gości przywitał Stefan Liszewski, prezes Klubu Olimpijczyka "Maratończyk", który działa w placówce.
Magdalena Osik zaśpiewała hymn olimpijski. Potem wraz z Wiolettą Rosłoniec powiedziały wiersze o tematyce sportowej. Swoim tanecznym kunsztem popisała się Paulina Mikulec oraz Rafał Petrykowski. Z kolei Joanna Sikorska i Angelika Piecuska zaprezentowały sportowe wiadomości, przybliżające sylwetki siatkarzy.
Okazało się, że Edward Skorek ze względu na siłę swoich serwisów miał przezwisko "Szabla". Ten 4-krotny mistrz Polski i trzykrotny olimpijczyk (Meksyk, Monachium i Montreal) urodził się w Tomaszowie Mazowieckim i tam zaczęła się jego przygoda z siatkówką.
- 13 lat trwała moja kariera w reprezentacji. Była pełna chwil radosnych i smutnych, bo i takie się zdarzały. Z tych złych chwil trzeba umieć wyciągać wnioski - powiedział Edward Skorek.
W szkole podstawowej grał w piłkę ręczną, nożną i siatkówkę przez trzepak.
- Na dobre zacząłem trenować siatkówkę w szkole średniej. Potem zdałem na AWF w Warszawie. Każdy z nas dążył do tego, żeby się dostać do drużyny reprezentacji. Na AWF-ie zostałem do niej powołany - wyjaśnił olimpijczyk.
Z sali padło pytanie, jak wyglądały treningi u słynnego Jerzego Wagnera.
- Treningi były wielogodzinne. Pamiętam taki okres, gdy byliśmy na obozie w Pirenejach przed igrzyskami w Montrealu. Byliśmy tam trzy tygodnie. Treningi trwały po 9 godzin dziennie, trzy razy po trzy godziny. Wynika to z tego, że kiedyś w siatkówce nie każda akcja wiązała się ze zdobyciem punktu. Można je było zdobyć tylko przy zagrywce. Mecze trwały po trzy, cztery godziny. Nasz kolega po jednym z meczu stracił siedem kilo. Jurek przewidywał warunki i wiedział, że nasze mecze nie będą krótkie. My po takim meczu mogliśmy grać jeszcze dalej na takiej samej wydolności i o to chodziło - wyjaśnił.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?