1 z 6
Następne
Tyle śmieci na "Bemowie"! A większość podrzucona
W zeszłym roku wydaliśmy w sumie 18 tys. zł na odbiór śmieci. W tym już zapłaciliśmy 5,5 tysiąca, w lutym, kiedy wywieźliśmy górę śmieci, które zalegały od zeszłego roku - mówi Antoni Kustusz, prezes ogrodu działkowego „Bemowo”. Dla porównania - cały dochód ogrodu z opłat od działkowców to ok. 120 tys. zł, opłata za energię elektryczną do pomp zapewniających wodę na działkach to ok. 20 tys. zł.