To ja zrobiłem!

Nie ma dla nich zleceń nie do wykonania. Budują domy, komendy policji, areszty śledcze, remontują leśniczówki, szkoły, obiekty zabytkowe. Tegoroczne wakacje spędzili na Półwyspie Helskim. Nie leniuchowali jednak na plaży. Zajmowali się tam... remontem rezydencji prezydenta RP w Juracie. Ostrołęczanie, Waldemar Jarecki i Andrzej Borkowski, prowadzą firmę budowlaną. Z powodzeniem. Niedawno zdobyli nagrodę w ogólnopolskim konkursie Modernizacja Roku 2008, w którym wzięło udział ponad 700 firm!

Remont owiany tajemnicą

Z Waldemarem Jareckim spotykam się w Przystani (gm. Olszewo-Borki) - JWB wygrała przetarg na modernizację zabytkowego dworku Bourbonów (o tej inwestycji pisaliśmy już w TO). Jego wspólnik, Andrzej Borkowski, był w tym czasie w innym miejscu Polski - nadzorował kolejną inwestycję.

Spółkę utworzyli trzy lata temu.

- Andrzej jest moim wspólnikiem i przyjacielem - podkreśla Jarecki. - To istotne, aby wspólnicy się dogadywali. My, zawodowo, patrzymy w jednym kierunku - dodaje.

Rozmawia ze mną, ale, jak na szefa przystało, rzuca okiem na postępy prac w Przystani.

- To będzie bardzo ładny obiekt - zapewnia. I opowiada, jak do listopada zmieni się wygląd dworku.

- Podmurówka będzie z kamienia, elewacja z drewna, a na dachu pojawi się absolutna nowość na rynku - aluminiowa dachówka Prefa. Będą też nowe okna, drzwi, schody, weranda - mówi, oprowadzając mnie po obiekcie. Dachówka, faktycznie, wyjątkowa. I wyjątkowo droga przy okazji - ok. 60 zł za m kw.

- Ale ma 40 lat gwarancji i świetnie się sprawdzi na tym akurat dachu, który ma zaokrąglenia - tłumaczy Jarecki.

Dworek w Przystani to jedna z czterech realizowanych obecnie przez JWB inwestycji. Remontują szkołę w Morągu, budynek Centralnego Za¬rządu Służby Więziennej w War¬szawie i czekają na odbiór końcowy prezydenckiej rezydencji w Juracie. O tej ostatniej Jarecki nie może zbyt wiele mówić, objęta jest klauzulą tajności - to przecież dom Głowy Państwa. Jest jednak dumny, że jego firmie udało się zdobyć ten kontrakt.

- Bardzo chciałem wygrać przetarg. To prestiżowa inwestycja. I fajnie jest mieć ją w referencjach - śmieje się, mówiąc to ostatnie zdanie.

W Juracie pracowali dwa miesiące. Bywało, że przyciągali uwagę mediów oraz zwykłych gapiów, którzy przed ogrodzeniem rezydencji czatowali na prezydencką parę.

- Kiedy wyjeżdżaliśmy terenowym fordem z przyciemnianymi szybami, przed bramą błyskały flesze aparatów - opowiada, nie kryjąc rozbawienia. - Kiedy uchylaliśmy szyby w aucie, na twarzach paparazzi pojawiało się rozczarowanie, a na naszych... uśmiech.

Sukces Bardonki

Ale to nie rezydencja w Juracie przyniosła ostrołęczanom splendor. Nazwę firmy rozsławiła w kraju... skromna leśniczówka Bardonki, w gm. Cie¬chanów. Pracowali tam siedem miesięcy. "Budynek powstał w połowie XIX wieku, jako zabudowa dworska należąca do majątku Kra¬sińskich z Opinogóry. Jest to obiekt parterowy, częściowo podpiwniczony, drewniany o konstrukcji zrębowej, dwustronnie oszalowany, o stropach drewnianych na belkach, na fundamencie z kamienia polnego i cegły" - czytamy na stronie internetowej Nad¬leśnictwa Ciechanów. Remont tej zabytkowej leśniczówki, wykonany przez JWB, tak się leśnikom spodobał, że zgłosili obiekt do 13. edycji Ogólnopol¬skiego Konkursu Modernizacja Roku 2008. Konkurs odbywa się pod patronatem m.in. ministerstwa infrastruktury, ministerstwa nauki i szkolnictwa wyższego, Gene¬ralnego Kon¬serwatora Zabytków, Głównego Inspektora Ochrony Śro¬dowiska, Głównego Inspektora Nadzoru Bu¬dowlanego.

Konkurs promuje funkcjonalność przebudowywanych i modernizowanych budowli, nowoczesność technologii i rozwiązań projektowych, wysoką jakość wykonawstwa, wysokie efekty ekologiczne, dbałość o architekturę i ochronę materialnego dziedzictwa kulturowego, rewitalizację obszarów i zespołów urbanistycznych. W konkursie nie są nagradzane nowe obiekty. Nagrody przyznawane są inwestorom, projektantom i wykonawcom robót budowlanych. Oceniane są obiekty mieszkalne, hotelarsko-turystyczne, przemysłowe i inżynie¬ryjne, obiekty użyteczności publicznej, szkolnictwa, kultury, sportu, zdrowia i rekreacji, ochrony środowiska, obiekty zabytkowe, elewacje i termo¬renowacje, najciekawsze modernizacje i adaptacje wnętrz, rewitalizacja obszarów i zespołów urbanis¬tycznych, modernizacje dróg i mostów oraz tereny zielone. Do 13. edycji zgłoszone zostały 702 obiekty. Do finału zakwalifikowano 73 spośród nich.

W tym gronie znalazła się leśniczówka Bardonki. I w swojej kategorii zajęła 4. miejsce!

- Najgorsze, bo tuż za podium - żar¬tuje Waldemar Jarecki, ale natychmiast dodaje, już zupełnie poważnie, że to wielki sukces.

- Nieduża firma, ze skromnym doświadczeniem znalazła się w finale ogólnopolskiego konkursu. Jestem z tego dumny - podkreśla.

Kryzys? Nie w budowlance

Na brak zleceń nie narzekają. Nawet teraz, w dobie zaciskania pasa.

- W naszej branży kryzysu nie widzę. Zamówień jest dużo, gorzej z pracownikami - mówi Jarecki. - Trudno dzisiaj o fachową siłę roboczą, a niby bezrobocie jest spore.

Jedyna inwestycja (spośród realizowanych przez JWB - przyp.red.), która została przerwana z powodu braku funduszy, to budowa komendy policji w Markach.

- To najtrudniejsza jak dotąd nasza budowa - mówi ostrołęcki przedsiębiorca. - Skomplikowana pod względem technicznym. Szkoda, że zosta¬ła przerwana, bo to dla nas kolejne interesuujące wyzwanie - dodaje.

Pytam Jareckiego, od kiedy para się budowlanką.

- Od 15 lat - odpowiada. - Wcześniej pracowałem w różnych zawodach. Budowlanka to był przypadek, ale szczęśliwy - śmieje się. - Lubię swoją pracę. Daje mi satysfakcję. Lubię patrzeć, jak obiekt powstaje. Potem myślę sobie - to ja zrobiłem. I to jest przyjemna myśl.