Jak co roku wychowankowie SOSW z Zuzeli zaprosili do siebie na wigilijną wieczerzę wielu swoich przyjaciół. Przygotowania do tego specjalnego dnia trwały kilka ładnych tygodni. Trzeba było przygotować stroje i dekorację do przedstawienia, nauczyć się tekstów wierszy i piosenek. Ci, którzy nie brali udziału w jasełkach szykowali dla swoich gości drobne upominki, pomagali w kuchni gotować wigilijne potrawy. A wszystko to w ramach codziennych zajęć szkolnych przygotowujących tę młodzież do normalnego życia w rodzinie.
- Ja głęboko ufam, że wszyscy jesteśmy i będziemy zdrowi - mówiła tuz przed rozdaniem wigilijnych opłatków dyrektor ośrodka Dorota Murawska. - Wierzę, że nie dosięgnie nas żadne zachorowanie, ale, aby zastosować się do zaleceń Sanepidu nasze dzisiejsze połamanie się opłatkiem będzie prawdziwie symboliczne, bez uścisków i podawania sobie dłoni. Proponuje złożyć sobie życzenia poprzez życzliwe spojrzenie, uśmiech, słowo czy też gest.
Po życzeniach, podczas których starosta ostrowski dał uczniom swoje słowo, że obiecane w zeszłym roku boisko do gry w piłkę nożna na pewno zostanie wybudowane w 2010 roku za jeszcze większe pieniądze, niż było to wcześniej planowane, wszyscy zasiedli do wigilijnej wieczerzy. A zaraz po niej na niebie, za oknami, rozpoczął się pokaz sztucznych ogni, a do ośrodka zawitał święty Mikołaj z kilkoma wielki workami prezentów. Pakować pomagali mu członkowie Towarzystwa Przyjaciół Dzieci z Ostrowi Mazowieckiej oraz przyjaciele zuzelskiej szkoły z Wołomina.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?