Jeśli termin zabiegu rehabilitacyjnego w ostrołęckim szpitalu zbiegnie się w czasie z dniem święta państwowego, pacjenci mają problem - zabieg im przepada. I co gorsze, nie ma możliwości, aby wykonać go w innym terminie!
- To oburzające! - mówi Jan Mierzejewski, który znalazł się właśnie w takiej sytuacji. - Poszedłem na ostatni z dziesięciu, zleconych przez lekarza ortopedę, zabieg i dowiedziałem się, że nie będę go miał wykonanego! Wszystko przez święto państwowe, 15 sierpnia. Przez nie, jeden dzień rehabilitacji po prostu wypadł z planu.
Zdaniem Czytelnika, dzień, w którym zakład rehabilitacji nie była czynny, powinien być odpracowany w innym terminie.
- Nie dość, że po zarejestrowaniu na rehabilitację czekałem pół roku, to jeszcze nie mam wykonanej całej serii zabiegów - mówi rozżalony.
Włodzimierz Kucharski. zastępca ds. medycznych dyrektora szpitala w Ostrołęce tłumaczy:
- Przykro mi, ale taki jest regulamin szpitala. Z Narodowym Funduszem Zdrowia rozliczamy tylko wykonane zabiegi. Nikt na tym nie zarabia. Z początkiem tygodnia rehabilitację rozpoczyna kolejna tura pacjentów. Nie jesteśmy w stanie zorganizować połączenia dwóch grup. Pacjent może zarejestrować się na rehabilitację ponownie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?