Około pięćdziesięciu ulotek przestrzegających kierowców przed łamaniem zakazu zatrzymywania się w miejscu niedozwolonym rozdali strażnicy miejscy w pierwszym dniu swojej nowej kampanii edukacyjnej. Samochody na zakazie jednak dalej jak stały, tak stoją. - Ulotkę można dostać tylko raz, potem przejdziemy do karania - zapowiada komendant Mirosław Wysocki.
Straż miejska rozpoczęła akcję edukacyjną skierowaną do tych kierowców, którzy naruszają zakazy zatrzymywania i postoju. Działania prowadzone są na ul. Sowińskiego w rejonie Galerii "Wyszków", gdzie kierujący nie stosują się do niedawno ustawionego znaku "zakaz zatrzymywania". Obowiązuje on na całej długości od zjazdy z ronda do zatoki parkingowej przed "Galeo". Kierowcy nagminnie zostawiają tam samochody, nie bacząc na znak zakazu.
Na razie strażnicy tylko wręczają lub wkładają za wycieraczkę źle parkujących kierowców ulotkę ostrzegawczą. Taryfa ulgowa obowiązuje przez dwa tygodnie, potem zarówno straż miejska jak i policja będą karać kierowców niewłaściwie parkujących na ul. Sowińskiego.
Już pierwszego dnia akcji rozdano około pięćdziesięciu takich ulotek.
- Każdy pojazd został odnotowany, bo taką ulotkę można dostać tylko raz. Gdy sprawdzimy i okaże się, że złamanie zakazu powtarza się, kierowca otrzyma mandat - mówi komendant Mirosław Wysocki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
