Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strażacy wyjeżdżali częściej

(mb)
W ub. roku samochody ostrowskiej straży opuszczały ten budynek częściej niż w roku 2002
W ub. roku samochody ostrowskiej straży opuszczały ten budynek częściej niż w roku 2002 Fot. M. Bubrzycki
Gdyby powiat ostrowski składał się z ośmiu - a nie z jedenastu - gmin, to strażacy w ub. roku wyjeżdżaliby do zdarzeń tylko około 100 razy. W trzech największych gminach interweniowali ponad 550 razy.

W ub. roku samochody ostrowskiej straży opuszczały ten budynek częściej niż w roku 2002

(fot. Fot. M. Bubrzycki)

W roku 2003 nieznacznie wzrosła liczba zdarzeń, do których wyjeżdżali strażacy z pow. ostrowskiego. Było ich w sumie 651 (o 11 więcej niż w roku 2002).
- Z roku na rok notujemy systematyczny wzrost wszystkich zdarzeń - mówi st. bryg. Zdzisław Jodkowski, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Ostrowi Maz. - Na przestrzeni ostatnich lat wzrasta też udział tzw. miejscowych zagrożeń, czyli zdarzeń innych niż pożary. Już w roku 2002 było ich nieco więcej niż pożarów. W roku 2003 ta różnica powiększyła się: strażacy wyjeżdżali do miejscowych zagrożeń 350 razy, a do pożarów 294 razy.
Zdecydowana większość zdarzeń miała miejsce w mieście Ostrów Mazowiecka (199) oraz w gminach Ostrów Maz. (146) i Małkinia Górna (92). W gminie Małkinia jednak, a także w gminach Boguty-Pianki i Stary Lubotyń, zdarzeń było mniej niż przed rokiem, w pozostałych gminach było ich więcej. W gminie Nur było 12 pożarów (w roku 2002 - osiem), a w gminie Brok wzrost był jeszcze większy (z 11 do 24). W gminie Nur przybyło także tzw. miejscowych zagrożeń (wzrost z 19 do 22), również m.in. w gminie Wąsewo (z 15 do 19). Najbardziej wyraźny ich spadek zanotowano w gminie Stary Lubotyń - z 17 do 7 oraz w gminie Boguty-Pianki - z 12 do 6.
Jeśli chodzi o pożary, to niemal 60 proc. wszystkich spowodowała nieostrożność osób dorosłych z papierosami, zapałkami i otwartym ogniem. Co ósmy pożar (w sumie 47) był skutkiem podpalenia, a co szesnasty (22) wynikł z wad urządzeń i instalacji elektrycznych. Podpaleń i pożarów z powodu wad w instalacjach elektrycznych było jednak wyraźnie mniej niż w roku 2002.
Jeśli chodzi o wielkość pożarów, to - na szczęście - dominowały wśród nich małe pożary (269). Najbardziej "palnym" miesiącem był kwiecień, kiedy to strażacy wyjeżdżali do pożarów 50 razy. Niestety, nie obyło się bez ofiar. W ogniu zginęły trzy osoby, w cztery inne zostały ranne.
Wśród tzw. miejscowych zagrożeń dominowały zdarzenia drogowe (44,4 proc.). Wiele razy strażacy wyjeżdżali też do nietypowych zachowań zwierząt i owadów, głównie do gniazd szerszeni (prawie 14 proc.) oraz do zdarzeń związanych z gwałtownym przyborem wód (13,7 proc.). Warto jeszcze napisać, że w wyniku zdarzeń drogowych - których najwięcej było w lipcu (57) - śmierć poniosły 23 osoby (o 3 mniej niż w roku 2002), wzrosła natomiast liczba rannych - ze 143 do 201.
Spytaliśmy komendanta Jodkowskiego, jakie największe problemy czekają ostrowską straż w tym roku.
- Najbardziej dokuczliwe jest obłożenie sprzętu ratowniczego 22-procentowym podatkiem VAT - odpowiedział komendant. - Nasz budżet jest wyższy od poprzedniego o ok. 1,5 proc., zatem stać nas będzie na zakup znacznie mniejszej ilości sprzętu. W dłuższej perspektywie czasu odbije się to niekorzystnie na naszej skuteczności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki