Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sklep z chińszczyzną

Jarosław Sender
W Ostrołęce powstało Chińskie Centrum Handlowe. Nazwa może być nieco myląca

W cieniu wielkiego otwarcia galerii Alius, w minionym tygodniu rozpoczęło działalność w Ostrołęce... Chińskie Centrum Handlowe.

Nazwa szumna, w rzeczywistości to po prostu spory sklep. Taki jakiego jeszcze jednak w mieście nie było. Mieści się przy ul. Gołębiej, w miejscu, gdzie wcześniej był sklep meblowy. Centrum prowadzi japońskie małżeństwo, które wcześniej otworzyło podobny sklep w Hiszpanii. W ostrołęckim sklepie można kupić niemal wszystko: od odzieży i butów przez artykuły gospodarstwa domowego i zabawki do... dewocjonaliów, wszystko oczywiście "made in China". W sklepie pracuje pięć osób z Ostrołęki. Z właścicielami porozumiewają się głównie w języku niemieckim.

- Pracujemy ze sobą od półtora tygodnia i coraz lepiej się rozumiemy - mówi Ewelina, jedna ze sprzedawczyń. - Na początku mówiliśmy trochę po niemiecku, trochę po polsku. Z każdą godziną jednak jest lepiej.

- Nie potrafimy wymówić dobrze nazwiska szefowej, więc najczęściej wołamy na nią "ciociu". A na szefa "wujku" - żartuje Sylwia, druga sprzedawczyni.

W minioną środę, na otwarcie sklepu przyszła jedynie garstka ludzi, jednak z każdą godziną pojawiało się coraz więcej Ostrołęczan, skuszonych wizją niskich cen.

- Podczas otwarcia było kilkoro ludzi - opowiada Ewelina. - Ale ciągle ktoś do nas wchodzi i zagląda. Niewielu klientów wychodzi z pustymi rękami.

- Największym zainteresowaniem cieszą się artykuły gospodarstwa domowego, buty oraz damskie torebki - uzupełnia Sylwia.

Pierwsi klienci zgodnie przyznają, że zaintrygowała ich nazwa sklepu i przyszli z ciekawości, obejrzeć dostępny asortyment towarów.

- O otwarciu sklepu wiedziałam już wcześniej - przyznaje Elżbieta Ryn¬kowska, jedna z klientek. - Mieszkam prawie po sąsiedzku. Przyznam, że zajrzałam tu głównie z ciekawości. Towary wcale nie są takie tanie. Opłaca się kupić pidżamy, mają faktycznie atrakcyjną cenę. Interesowałam się również butami, ale nie ma aż tak dużego wyboru. Na pewno jeszcze wrócę tu na zakupy.

- To bardzo fajny, przestronny sklep - mówi Janina Filipowicz. - Fajne tu są kurtki, nawet dość tanie. Tego typu sklepy są także w innych państwach, dlatego cieszę się, że u nas także coś takiego powstało - dodaje.

- Przyszłam z ciekawości - przyznaje Janina Zaręba. - Sklep jest ładnie urządzony, a towaru ogromna ilość. Tak pobieżnie przeglądałam odzież i uważam, że ceny są podobne jak na naszym ryneczku. Na korzyść sklepu przemawia jednak to, że są przymierzalnie. Zauważyłam również, że do dyspozycji klientów jest toaleta. Na pewno każdy znajdzie tu coś dla siebie - dodaje pani Janina.

Dostawy przewidywane są dwa razy w tygodniu. Centrum otwarte jest cały tydzień: od poniedziałku do soboty w godzinach: 9.00-19.00, w niedzielę od 10.30 do 16.30. n

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki