Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skandaliczna olimpiada językowa. Zgubili arkusze i egzaminu nie było

(as)
Liceum Ogólnokształcące w Przasnyszu
Liceum Ogólnokształcące w Przasnyszu Fot. A. Suchcicka
Ktoś z przasnyskiego Liceum Ogólnokształcącego zagubił arkusze egzaminacyjne I etapu Olimpiady Języka Angielskiego. Tym samym dwudziestu uczniów tej szkoły straciło szansę na finał, ocenę celującą na koniec roku szkolnego i wstęp do szkoły wyższej bez egzaminu - usłyszeliśmy od naszego czytelnika.

Rankiem w poniedziałek 16 listopada młodzież szkół średnich zasiadła do pisania I etapu olimpiady języka angielskiego.

Był to etap szkolny XXXIV Olimpiady Języka Angielskiego. Mogli w niej wziąć udział uczniowie ze wszystkich szkół ponadgimnazjalnych dających możliwość uzyskania świadectwa dojrzałości. W olimpiadzie mogli również uczestniczyć - za zgodą Komitetu Głównego - laureaci konkursów, rekomendowani przez komisje konkursowe oraz uczniowie szkół podstawowych, gimnazjów, zasadniczych szkół zawodowych i szkół zasadniczych realizujący indywidualny program lub tok nauki, rekomendowani przez szkołę.

Z przasnyskiego LO do walki o przejście do etapu okręgowego, a potem, być może, do centralnego, miało zamiar przystąpić 20 uczniów. Niestety, ich wysiłki poszły na marne, bo ktoś zgubił arkusze egzaminacyjne.

Józef Barczykowski, sekretarz komitetu Okręgu Mazowiecko - Podlaskiego twierdzi, że winowajcą jest ktoś z przasnyskiej szkoły. - 22 października wysłaliśmy pytania listem poleconym. 23 list dotarł. Wiemy to, bo sprawdziliśmy, że poczta w Przasnyszu ma potwierdzenie odbioru wraz z nazwiskiem osoby, która przesyłkę odebrała - powiedział nam Barczykowski.

Sekretarz komitetu nie chciał zdradzić nazwiska ale domniemywał, że jeśli list był zaadresowany do dyrekcji szkoły, to pewnie do rąk dyrekcji szkoły trafił. - Ci się stało dalej, nie wiem. Mogę tylko ubolewać, że tak się stało. W 34-letniej już historii olimpiady nigdy do czegoś takiego nie doszło - mówi Barczykowski. I dodaje, że jego rola wykonawcza (dostarczenia pytań) już się skończyła. - O ewentualnym szukaniu winnego i konsekwencjach zagubienia dokumentów - zadecyduje Komitet Główny w Poznaniu powołany przez Ministra Edukacji Narodowej. Z kolei wpływ na jego działanie na pewno będą miały potencjalne skargi uczniów i rodziców z przasnyskiej szkoły.

Z Marią Kowlaską, dyrektor przasnyskiego LO rozmawialiśmy 19 listopada. - Poprosiliśmy o kopię z innej szkoły i egzamin sie odbył. Czemu o tym nie wie Kolegium? Nie musi wiedzieć. Dowiedzą się, jak otrzymają wyniki - usłyszeliśmy od pani dyrektor. A na pytanie: kiedy ów egzamin sie odbył, odpowiedziała, że nie pamięta (?)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki