Podopieczni trenera Andrzeja Dudźca w ostatniej serii spotkań przegrali przed własną publicznością z KPS Siedlce 2:3. AZS Stal Nysa w nieco ponad godzinę uległ na wyjeździe Cuprum Mundo Lubin 0:3.
W pierwszym spotkaniu pomiędzy oboma zespołami w hali im. Arkadiusza Gołasia lepsi okazali się biało-czerwoni, wygrywając po tie-breaku 3:2. Taki wynik w środowym starciu byłby mile widziany przez zarząd klubu, kibiców oraz samych siatkarzy.
Obecnie Energa Pekpol zajmuje dziewiąte miejsce, które nie daje naszej drużynie gry w fazie play-off. Właśnie taki cel zarząd klubu postawił przed zespołem i trenerem Andrzejem Dudźcem. Niestety w ostatnich meczach szkoleniowiec nie może korzystać z pełnego składu.
Z powodu poważnej kontuzji do końca sezonu z gry wyeliminowany jest środkowy Jakub Kowalczyk, a do pełnej sprawności nie powrócili jeszcze przyjmujący Maciej Krzywiecki i atakujący Łukasz Owczarz. W zespole pozostaje jednak wiara w to, że można jeszcze osiągnąć dobry wynik.
Bardzo dobra gra zmienników w ostatnim starciu z KPS Siedlce i wydarty punkt wyżej notowanemu rywalowi pozwola mieć nadzieję, że w ostatnich trzech meczach sezonu zasadniczego można odnieść zwycięstwa i cieszyć się z awansu do najlepszej ósemki i dalszej walki o mistrzostwo I ligi. Oby tak się stało!
AZS Stal Nysa - Energa Pekpol Ostrołęka - środa, 5 lutego, godz. 18.00
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?