Gdy policjanci przyjechali na miejsce, zastali samochód ciężarowy z włączonym silnikiem. W środku nikogo nie było.
- Ustalili, że 33-letni mieszkaniec gminy Czerwonka jechał samochodem ciężarowym, przewożąc drewno - powiedziała nam oficer prasowa policji w Makowie Mazowieckim Monika Winnik. - Zatrzymal się na moście w Różanie, wyszedł z pojazdu i zniknął. Nie wiadomo było, co się z nim stało. Ktoś jednak słyszał uderzenie w taflę wody.
Służby rozpoczęły więc poszukiwania kierowcy. Ściągnięto nie tylko policję, ale też strażaków i płetwonurków.
- O godz. 20.30 odnaleziono zwłoki mężczyzny - mówi Monika Winnik. - Znajdowały się w wodzie, kilkadziesiąt metrów od mostu.
Najprawdopodobniej mężczyzna skoczył z mostu do Narwi. Jaka była przyczyna tragedii, ustali prokuratura.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?