Rolnicy chcą już szacowania strat z powodu suszy 2023. Zapytaliśmy, kiedy u nich padało. Najgorzej jest na północy kraju

Mamy prawie połowę czerwca. To ważny moment w rozwoju roślin, który zdecyduje o plonie, który rolnicy będą zbierać za kilka tygodni. Tymczasem brakuje tak ważnej dla życia wody. W coraz gorszej sytuacji jest zwłaszcza północna połowa kraju. Jeśli pojawiają się opady, to lokalne i krótkotrwałe.

Zapytaliśmy rolników 8 czerwca, kiedy ostatnio u nich padało:

• 5 maja, gm. Węgorzyno, (woj. zachodniopomorskie),
• Ostatni opad 15 maja (woj. warmińsko-mazurskie),
• W ostatnie dni kwietnia (woj. mazowieckie),
• Większego deszczu nie było od marca, okolice Świdwina (woj. zachodniopomorskie),
• Ostatnio 8 maja (woj. łódzkie)
• 15 maja ostatni deszcz, gmina Boniewo (woj. kujawsko-pomorskie).

Tak o sytuacji na polach pisze Wielkopolska Izba Rolnicza:

W uprawach ozimych, na najsłabszych glebach (tj. V i VI klasy bonitacyjnej) obserwujemy kurczenie się wykształconych kłosów i istnieje duże prawdopodobieństwo, że ziarniaki się nie wykształcą. Zboża jare wyraźnie wstrzymały rozwój, widoczny jest brak krzewienia się. Rośliny okopowe – buraki i ziemniaki – są w fazie startowej, nie rozpoczęły intensywnej wegetacji.

Kiepsko wygląda również sytuacja na plantacjach truskawek, które nie są nawadniane. Rośliny nie zawiązują owoców. Z kolei w sadach z powodu braków opadów obserwuje się opadanie zawiązków owoców.

Samorząd rolniczy z Wielkopolski skierował pisma do ministra rolnictwa, w których przypomina o zapowiadanej pomocy suszowej za 2022 rok oraz wojewodzie o potrzebie uruchomienia komisji szacujących straty.

Jeszcze przed Bożym Ciałem (7 czerwca 2023 r.) zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych zwrócił się z apelem do ministra rolnictwa o podjęcie natychmiastowych działań w celu usprawnienia aplikacji suszowej. Samorząd chce również sfinalizowania prac dotyczących opracowania rzetelnego systemu ogłaszania suszy na danym terenie.

W ostatnich latach kluczowym narzędziem w szacowaniu strat suszowych jest aplikacja suszowa, a ta, jak podkreślają rolnicy, nadal nie została poprawiona. Co więcej, system ogłaszania suszy wciąż opiera się na opóźnionych danych Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa.

Centrum Modelowania Meteorologicznego w poniedziałek 12 czerwca: Spoglądając na nasze meteogramy dla wybranych miast w Polsce widzimy, że jutrzejsze opady deszczu wg prognozy modelu ALARO będą wręcz symboliczne, a w większości lokalizacji znów zapowiada się dzień bez opadu atmosferycznego.

Na północy oraz w centrum kraju do wczoraj (11.06.2023 - przyp. red.) w czerwcu nie spadła ani jedna kropla deszczu.Na północnym zachodzie wciąż obowiązuje ekstremalne zagrożenie pożarowe, co pokazuje mapa IMGW:

Obfitych opadów w prognozie na tydzień 12-18 czerwca brak. Na co możemy liczyć? Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej zapowiada, że w drugiej połowie tygodnia w wielu miejscach wystąpią przelotne opady deszczu, a nawet burze, będzie coraz cieplej.

Lipiec rysuje się jako gorący, co pokazuje eksperymentalna prognoza długoterminowa, ze wskazaniem na temperaturę powyżej normy wieloletniej z minionego 30-lecia: