Od kilku lat z należącego do miasta przystanku autobusowego przy ul. Kościuszki korzystają bezpłatnie - oprócz autobusów PKS i komunikacji miejskiej - także autobusy innych przewoźników. Dla tych ostatnich jest to też pierwszy przystanek w mieście, to tutaj przychodzą podróżni, którzy chcą się wybrać np. do Warszawy.
W lutym br. prezes ostrołęckiego PKS przysłał do burmistrza miasta pismo z propozycją, żeby wszystkie autobusy innych przewoźników zajeżdżały na nowy dworzec. Konsekwencją było pismo burmistrza do właścicieli firm przewozowych, w którym przedstawił im propozycję PKS i wymówił prawo korzystania z przystanku.
Zaprotestowali liczni podróżni, którzy często jeżdżą, przede wszystkim do Warszawy. Napisali list do burmistrza, podpisało się pod nim około 300 osób. Decyzja burmistrza oznaczała tak naprawdę likwidację tych kursów. Tymczasem bilet do Warszawy u przewoźnika prywatnego jest o kilka złotych tańszy niż w PKS. Ktoś, kto dojeżdża codziennie, oszczędza 100 - 200 zł miesięcznie.
Z burmistrzem skontaktowali się także właściciele firm przewozowych. Okazało się, że jest przepis, który mówi, że z dworca w tym samym kierunku autobusy nie mogą odjeżdżać częściej niż co 15 minut. To by oznaczało, że po przeniesieniu się na dworzec rozkłady jazdy autobusów innych przewoźników byłyby w kolizji z autobusami PKS. Mieliby więc do wyboru: albo pozmieniać je tak, aby były zgodne z przepisami, albo nie korzystać z dworca.
W tej sytuacji anulowana została decyzja burmistrza sprzed kilku miesięcy i wszyscy przewoźnicy, na równych prawach, nadal mogą korzystać z przystanku przy ul. Kościuszki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
