Przasnyszanie w pierwszym, wyjazdowym spotkaniu w Żyrardowie zremisowali z Żyrardowianką 1:1. Wówczas bramkę dla drużyny prowadzonej przez Wiktora Pełkowskiego strzelił Paweł Olszewski.
Tym razem gospodarze świetnie rozpoczęli spotkanie po bramce strzelonej już w piątej minucie meczu przez Łukasza Wróblewskiego, który wykończył akcję przeprowadzoną przez Jakuba Wróblewskiego.
Niespełna dwie minuty później Paweł Jakóbiak wpadł z piłką w pole karne i w dogodnej sytuacji strzeleckiej został sfaulowany przez Damiana Grędzińskiego. Sędzia nie miał wątpliwości i wskazał na jedenastkę. Rzut karny na bramkę zamienił sam poszkodowany i mieliśmy remis, który nie zadowalał żadnej z ekip.
Jeszcze w pierwszej połowie meczu goście mogli zdobyć kolejną bramkę, ale bardzo dobrymi interwencjami popisał się Błażej Kokosiński. Po zmianie stron przasnyszanie zaatakowali, ale nie byli wstanie zaskoczyć golkipera gości.
Kiedy już się wydawało, że kibice obejrzą na stadionie w Przasnyszu dogrywkę i być może rzuty karne, to piłkarze z Żyrardowa po stałym fragmencie gry zdobyli bramkę. Po dośrodkowaniu w pole karne futbolówkę w siatce plecami wbił Bartosz Drożdżal i dał drużynie gości upragnione trafienie, zwycięstwo i awans. Przasnyszanie kolejny sezon spędzą na czwartoligowych boiskach.
MKS Przasnysz - Żyrardowianka Żyrardów 1:2 (1:1)
Bramki: Ł. Wróblewski 5. - Jakóbiak 7. (k), Drożdżal 90.
MKS Przasnysz: Kokosiński - Pełkowski, R. Wróblewski, Grędziński, Łazarz (60. T. Kamiński) - Butryn, Rutkowski, Piasecki, Ł. Wróblewski - J. Wróblewski, P. Olszewski (69. Karczewski)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?