Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przasnysz i Ostrovia gubią punkty w IV lidze mazowieckiej

Arkadiusz Dobkowski
Szkoleniowiec MKS Przasnysz Wiktor Pełkowski wciąż wierzy w dobry wynik swoich piłkarzy w rundzie wiosennej.
Szkoleniowiec MKS Przasnysz Wiktor Pełkowski wciąż wierzy w dobry wynik swoich piłkarzy w rundzie wiosennej. A. Dobkowski
Za nami cztery kolejki rozgrywkach IV ligi mazowieckiej - grupy północ. Liderem rozgrywek są piłkarze Bzury Chodaków, którzy w 25 spotkaniach zgromadzili na swoim koncie 43 punkty.

Sześć oczek mniej mają na swoim koncie piłkarze MKS Przasnysz, którzy pierwszych meczów rundy wiosennej nie mogą zaliczyć do udanych.
W pierwszym starciu rundy rewanżowej podopieczni trenera Wiktora Pełkowskiego zremisowali na wyjeździe z KS Łomianki. Jedyną bramkę na koncie gości w tym meczu zapisał Piotr Piasecki.

W kolejnym starciu przed własną publicznością MKS Przasnysz uległ liderowi rozgrywek i głównemu konkurentowi do walki o awans - Bzurze Chodaków 0:2. Jeszcze gorzej było w kolejnym wyjazdowym meczu z Błękitnymi Raciąż. Drużyna mająca również aspiracje walki o awans do III ligi odniosła zwycięstwo 5:0. Na zwycięską ścieżkę podopieczni trenera Wiktora Pełkowskiego powrócili dopiero w ostatnim spotkaniu z Olimpią Warszawa 2:1. Bramki na koncie gospodarzy zapisali Jarosław Chełchowski i Paweł Olszewski. W efekcie po 21. kolejkach przasnyszanie plasują się na piątej pozycji z dorobkiem 37 punktów.

- Początek rundy jesiennej w naszym wykonaniu również nie był dobry - mówi trener MKS Przasnysz Wiktor Pełkowski. - Przegraliśmy spotkania z Bzurą Chodaków, z Błękitnymi Raciąż i KS Łomianki zremisowaliśmy. W meczu z Olimpią Warszawa nastąpiło przełamanie i lepsza gra. W rundzie wiosennej może być podobnie i jeszcze możemy się włączyć do walki o najwyższe lokaty.

Słabo na starcie rozgrywek prezentują się piłkarze Ostrovii Ostrów Mazowiecka. Podopieczni trenera Pawła Kowalczyka, co prawda wygrali pierwsze spotkanie rundy wiosennej z Mławianką Mława 1:0, ale w kolejnych meczach byli bez szans na punkty. Ostrovia uległa kolejno Mazovii Mińsk Mazowiecki 1:4, Bugowi Wyszków 1:2 i MKS Ciechanów 0:5. Szczególnie ostatnia porażka z niżej notowanym zespołem przelała czarę goryczy.

Więcej w kolejnym papierowym wydaniu "Tygodnika Ostrołęckiego"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki