Próbny egzamin ósmoklasisty 2020. Język angielski. Uczniowie znali zadania, nim dostali je na zdalnej próbie. Odkrycie dyrektora z Łodzi
Zdalna – z uwagi na epidemię – próba ogólnopolska rozpoczęła się w poniedziałek sprawdzianem z polskiego. Relacje ósmoklasistów z Łódzkiego świadczyły, że witryny internetowe służące ściąganiu arkusza w poważnym stopniu się „zapchały” – często uczniowie rozpoczynali rozwiązywanie zadań np. z dwoma kwadransami opóźnienia w stosunku do godz. 9 (o tej porze startują „prawdziwe” egzaminy).
We wtorek – z matematyką – od strony technicznej sprawdzianu było już łatwiej.
Według instrukcji CKE, uczniowie po ściągnięciu arkuszy do próby (zaś w środę także plików dźwiękowych do zadań na rozumienie języka obcego ze słuchu) z witryny internetowej jej organizatora mieli pracować nad odpowiedziami np. w nowym pliku edytora tekstu. Mogli to zrobić również na zwykłej kartce papieru, a jej zdjęcie przesłać potem na adres poczty elektronicznej nauczyciela. Ten otrzymał z CKE wskazówki do oceniania arkusza.
Udział w zdalnej próbie był dla podstawówek dobrowolny. „Prawdziwy” egzamin (21-23 kwietnia) zadecyduje, czy absolwent podstawówki po wakacjach trafi do wybranego przez siebie liceum ogólnokształcącego, technikum lub branżówki – z uwzględnieniem w naborze także ocen na końcowym świadectwie oraz wymienionych w nim osiągnięć w konkursach przedmiotowych, artystycznych czy w sporcie.