Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prace Andrzeja Ryszarda Kongiela z Prostyni w małkińskiej bibliotece. Wernisaż odbył się 9.10.2023

Hanna Chromińska
Fot. Hanna Chromińska
Za sprawą Andrzeja Ryszarda Kongiela w małkińskiej bibliotece pokazały swoje oblicza miejscowe czarownice i diabły. 9 października 2023 r. w Gminnej Bibliotece Publicznej w Małkini Górnej odbył się wernisaż wystawy „Czarownice i Diabły Prostyńskie z Łysej Góry”. Autorem zaprezentowanych obrazów, kolaży i dzianin jest mieszkający w Prostyni Andrzej Ryszard Kongiel – artysta plastyk, gawędziarz, znawca i strażnik lokalnej historii.

Wizerunki prostyńskich czarownic i diabłów były impulsem do rozpoczęcia gawędy o życiowych przypadkach artysty, dawnych i obecnych strachach, ludzkich słabościach utrwalonych w formie kolaży i likwidacji działającego w Prostyni prywatnego muzeum etnograficznego.

O roli sztuki w swoim życiu Andrzej Ryszard Kongiel mówił tak:

- Urodziłem się w Warszawie w czasie wojny. Ojciec umarł wcześnie, matka musiała opiekować się czwórką dzieci i w pewnym momencie znalazłem się w Domu Dziecka. Wtedy zacząłem robić naszyjniki, które moi koledzy kupowali dla swoich dziewczyn. I niespodziewanie miałem wtedy naprawdę dużo pieniędzy…. Normalną pracę umożliwiło mi wojsko - jeden z prezentowanych tu kolaży przedstawia ten aspekt mojego życia. Wojsko stworzyło mi nieprzeciętne możliwości rozwijania i realizowania zainteresowań plastycznych. Jako szef grupy plastycznej Warszawskiego Okręgu Wojskowego (a takich szefów było wtedy w Polsce tylko trzech!) miałem do czynienia ze wszystkimi rodzajami sztuk – od kowalstwa, przez intarsję meblową, rzeźbę i malarstwo do tkanin i gobelinów. Prowadziłem bardzo wiele warsztatów plastycznych dla dorosłych, młodzieży i dzieci. Na zajęciach zawsze kładłem nacisk na swobodę artystycznej wypowiedzi i wskazywanie różnorodnych form ekspresji.

Prezentowana tu wystawa jest mocno i na kilka sposobów związana z Prostynią. Wymieniona w tytule Łysa Góra to miejsce istniejące tu w okolicy. W rzeczywistości jest to raczej pagórek, ale opowiadano o nim straszne historie. Jako dzieci baliśmy się zjaw, które podobno się tam ukazywały. Dziś tych zjaw nie boją się ani dorośli, ani dzieci, ale czarownice i diabły nadal są obecne wśród nas. Ich twarze nie są zawsze widoczne – potrafią zmieniać wygląd na uduchowiony i pobożny, a potem nagle pokazują swoje gorsze – prawdziwe? – oblicze. Są wśród nas, wszędzie, oczywiście także w Prostyni…

Z Prostynią mocno wiążą się także techniki, w których wykonałem te prace. Część artefaktów składających się na prezentowane kolaże to obiekty ze zlikwidowanego prywatnego muzeum etnograficznego. Na skutek splotu niesprzyjających okoliczności okazało się, że nie jest możliwe dalsze istnienie zorganizowanego przeze mnie muzeum. To przykry temat i nie do końca wiadomo, dlaczego stało się tak, a nie inaczej. Większość zgromadzonych eksponatów przekazałem do zespołu muzeów w Redeczu Krukowym koło Brześcia Kujawskiego. Część tego, co zostało, posłużyła mi do stworzenia kolaży. Niektóre są oprawione w ramy obrazów, pozostałe mieszczą się w kasetach – szufladach ze starych mebli.

- Prezentowane tu prace pozwalają mi opowiadać o przeszłości i teraźniejszości na wiele sposobów - podkreśla autor. - Mogę mówić o gobeliniarstwie i dzianinie artystycznej, a przy okazji wspominać dawne i aktualne problemy ze sznurkiem do snopowiązałek (kiedyś niezbędnym przy pracach polowych, dziś stanowiącym dla mnie materiał do szydełkowania), zwracać uwagę na zgubny wpływ nałogów, przywoływać historie nie tylko prostyńskiego sanktuarium i prostyńskich kóz….

Będę opowiadał o moich pracach uczniom z małkińskich szkół, bo jestem przekonany, że to jest sposób na zainteresowanie młodych ludzi lokalną historią i lokalnymi tradycjami”.

Wystawę „Czarownice i Diabły Prostyńskie z Łysej Góry” można oglądać w małkińskiej bibliotece jeszcze przez dwa tygodnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki