Samochód, na który zarezerwowano w budżecie blisko 200 tys.zł, wzbudził ogromny sprzeciw opozycji. Dyskusja rozgorzała także ogólnopolskich mediach wirtualnych.
- Tym samym wypracowana przez 16 lat ciężkiej pracy dobra opinia o powiecie przasnyskim, w całej Polsce, została narażona na szwank - komentuje rzecznik starosty Sławomir Czaplicki.- Samochód jest zbyt błahą sprawą, abyśmy zniszczyli nim znakomitą reputację powiatu, który stawiany jest na pierwszym miejscu w kraju we wszystkich miarodajnych rankingach. Dobra opinia o naszym powiecie jest niezbędna dla powodzenia polityki gospodarczej prowadzonej przez starostę. Planowany wydatek, raz na 10 lat, stanowi ok. 1/1000 tegorocznego budżetu. Można go porównać do wydatku rodzinnego rzędu 4 zł w budżecie domowym wynoszącym 4000 zł. Czy taki wydatek zasługuje na ogólnokrajową histerię? Członkowie PiS korzystali z samochodu przez ostatnie 2 kadencje. Kiedy byli w koalicji, S80 będący na wyposażeniu starostwa, był w sam raz. Kiedy PiS przeszło do opozycji, taki sam s80 stał się zbyt luksusowy, bo już nim nie jeżdżą. Taka oto moralność Kalego. Nasz 10-letni samochód będziemy naprawiać do czasu, aż się zupełnie zużyje. Kupno nowego samochodu pozostawimy następcom. Inwestorów zagranicznych będziemy informować, że na każdym lotnisku są taksówki, które można wynająć. Nasze ustępstwo wobec opozycji z PiS i grającego z nimi burmistrza Przasnysza nie oznacza, że będziemy ustępować też w innych ważnych sprawach. Samochód nie jest żadną ważną sprawą. Wojny o przysłowiową "pietruszkę" prowadzić nie chcemy. Nasz czas i uwagę chcemy bowiem skoncentrować na wykorzystaniu ogromnych dotacji, które powiat zdobył na ważne dla mieszkańców powiatu inwestycje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
