Wieść ta oznacza, że nowa linia wysokiego napięcia (tzw. różowe słupy na trakcie królewieckim) już działa. W pierwszej kolejności linia ta została wpięta do magistrali mazowieckiej, w drugiej - zyska dodatkowe zabezpieczenie energetyczne z magistrali warmińsko-mazurskiej. A w przyszłości obie magistrale zostaną spięte, co pozwoli na alternatywne zasilanie całego powiatu. Budowa linii od głównego punktu zasilania w Chorzelach do Wielbarka i do Jednorożca ma ruszyć jeszcze w tym roku.
- W Polsce średni czas przygotowania takiej inwestycji do realizacji wynosi 18 lat. My uzyskaliśmy pozwolenie na budowę linii energetycznej 110 kV w pasie infrastrukturalnym łączącym Przasnysz z Chorzelami w ciągu 8 miesięcy i to jest czasowy rekord Polski - tłumaczy Sławomir Czaplicki.
- Wykupiliśmy od prywatnych właścicieli około tysiąca działek i przekonaliśmy PGE do sfinansowania tej inwestycji. Przedsięwzięcie to wyeliminuje problem niedoboru mocy energii zarówno dla mieszkańców powiatu, firm już funkcjonujących, ale również potencjalnych inwestorów.
Więcej na ten temat w aktualnym wydaniu Tygodnika w Przasnyszu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?