Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poranna zmiana rodziców

(am)
Rodzice nie chcieli, żeby dzieci chodziły do szkoły po południu - zamiast protestować, wyremontowali klasę

Pod koniec ubiegłego roku rodzice uczniów z IIIb Zespołu Szkół Publicznych nr 1 w Ostrowi dowiedzieli się, że po zimowych feriach ich dzieci będą chodziły do szkoły na popołudnie. Był to nie lada problem, ponieważ część dzieci miała po lekcjach dodatkową naukę języków obcych, zajęcia na basenie i inne, a rodzice też dostosowali już swój dzienny rozkład zajęć do planu lekcji swoich pociech.
Po rozmowie z dyrektorem szkoły obie strony doszły do wniosku, że jeśli zmiana planu spowodowana została brakiem sal lekcyjnych, to należy się o nie postarać. W znajdującym się obok szkoły dawnym budynku gospodarczym przygotowano odpowiednie pomieszczenia na klasę, dwie toalety i szatnię. Władze samorządowe obiecały, że wspomogą adaptację, zwiększając budżet szkoły o 10 tys. zł. Aby zmniejszyć koszty przeróbek i remontu, część prac podjęli się wykonać sami rodzice.
Rodzicielski czyn społeczny trwał przez dwa tygodnie ferii.
- Gdy dzieci w poniedziałek wróciły do szkoły czekała na nie lśniąca i pachnąca świeżością nowa sala, w której nadal będą się mogły uczyć na poranną zmianę - cieszy się jedna z matek Bożena Sękowska.
Dyrektor szkoły Jerzy Bauer nie kryje zadowolenia: - Jestem ogromnie wdzięczny rodzicom uczniów i bardzo sobie cenię ich zaangażowanie w sprawy szkoły oraz to, że konstruktywnie podchodzą do problemów, z jakimi się borykamy.
Jak się okazuje, nie jest to jedyny przejaw zgodnego współdziałania rodziców i dyrekcji tej szkoły. Wiosną zeszłego roku postawiono sobie znacznie ambitniejsze wspólne zadanie. Szkoła, do której uczęszcza ponad 650 uczniów, ma niewielką salę gimnastyczną bez żadnego zaplecza. Z konieczności część zajęć z wychowania fizycznego odbywa się na szkolnych korytarzach. A przecież oprócz normalnych lekcji wychowania fizycznego, których niebawem ma być pięć tygodniowo, powinny być prowadzone zajęcia dla grup korektywnych i dyspanseryjnych, treningi sekcji sportowych, a tym zadaniom stara sala gimnastyczna z pewnością nie podoła. W tej sytuacji w kwietniu zeszłego roku Rada Rodziców powołała, w porozumieniu z dyrekcją szkoły, Społeczny Komitet Budowy Sali Gimnastycznej i już na początku roku szkolnego zlecono firmie OST wykonanie koncepcji budowy nowej sali. Według tego opracowania ma ona (na razie na papierze) imponującą powierzchnię ponad 1000 m kw., czyli siedmiokrotnie więcej niż istniejąca. Wyglądem, konstrukcją i funkcjonalnością przypomina salę przy zespole szkół w Małkini. Dodatkową zaletą ma być obszerny parking od strony ulicy Lubiejewskiej. Na tak dużej sali możliwe jest prowadzenie zajęć wf-u z kilkoma klasami jednocześnie. Przy tylu zaletach, chyba jedyną wadą jest koszt - 2,6 mln zł, który jednak i tak jest znacznie niższy od podobnych obiektów budowanych wg innych technologii.
Obecnie Społeczny Komitet oraz dyrekcja szkoły usiłują pozyskać dla swej inicjatywy jak najszersze grono sojuszników wśród władz samorządowych, oraz osób, które mogłyby pomóc w tym ambitnym przedsięwzięciu. Zamierzają także wystąpić m.in. do władz wojewódzkich, Ministerstwa Edukacji oraz Totalizatora Sportowego o pomoc w sfinansowaniu tej inwestycji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki