Popławski z brązem Mistrzostw Europy. Zobacz zdjęcia

Zawody odbyły się w Warnie w Bułgarii. Reprezentant Polski, zawodnik Brokowskiego Klubu Karate Kyokushinkai stanął na najniższym stopniu podium w kategorii +80 kg. Kuba dotarł do strefy medalowej, w której zmierzył się z zawodnikiem z Rosji Dmitrijem Gorbunovem, jak się później okazało mistrzem Europy.
- Niestety rywal Kuby zadawał bardzo mocne ciosy na tułów, co przeważyło o wygranej reprezentanta zza wschodniej granicy - mówi sensei Zbigniew Wójcicki. - Kuba uzyskał trzecią lokatę w turnieju i zdobył brązowy medal Mistrzostw Europy Karate Kyokushin.

Polskę w kategorii junior +80 kg reprezentował również zawodnik BKKK Józef Makarski. Losowanie tak się ułożyło, że nasz zawodnik już w eliminacjach napotkał na rozstawionego faworyta tej kategorii, reprezentanta Rosji Antona Gulyaeva.
- Wiedzieliśmy, że będzie to trudny pojedynek. Rosjanin okazał się lepszy w tym starciu i najlepszym w swojej kategorii - podkreśla sensei Zbigniew Wójcicki.

Zdobyty medal na Mistrzostwach Europy jest kolejnym sukcesem sportowym
o zasięgu europejskim w działalności Brokowskiego Klubu Karate Kyokushinkai.

W XXVIII Mistrzostwach Europy Karate Kyokushin Seniorów i w VIII Mistrzostwach Europy Karate Kyokushin Juniorów wystartowało blisko 400 zawodników
z dwudziestu krajów Europy.
- Oczywiście jestem zadowolony ze zdobytego medalu na Mistrzostwach Europy, jednak obserwowanie walk i demonstracja siły rosyjskich zawodników pokazała, że jeszcze trochę nam brakuje do europejskiego mistrzostwa - stwierdza szkoleniowiec BKKK. - Faktem jest to, że nie trenujemy tak mocno i siłowo jak Rosjanie i nie mamy tak ukierunkowanej selekcji zawodników. Brok to małe miasto i zdobycie medalu na ME to ogromny sukces. Tu się trenuje z każdym, kto przyjdzie na trening, tam są wyspecjalizowane grupy zawodnicze. Niektórym naszym zawodnikom już udaje się pokonać Rosjan. Mam nadzieje, że kiedyś to polscy karateka będą na najwyższym stopniu podium. Kuba i Józek dali z siebie wszystko walczyli najlepiej jak potrafili i to jest najważniejsze.