O wszystkim powiadomiła rodzina. Mężczyzna zaginął 1 stycznia, po raz ostatni był widziany w miejscowości Ochenki.
Jego poszukiwania trwały kilka miesięcy. Zaangażowani w nie byli nie tylko makowscy policjanci, ale też strażnicy ochotnicy z Różana i pobliskich miejscowości, myśliwi, strażacy z Makowa Mazowieckiego, z Warszawy (użyli specjalistycznego sprzętu do przeszukiwania obszarów wodnych) i policjanci z Komisariatu Wodnego Policji w Poznaniu z psami. Cała akcja była utrudniona ze względu na trudne warunki atmosferyczne.
Wznowiono ją 26 kwietnia. Po kilku godzinach poszukiwań rejonu miejscowości Ochenki pies podjął trop i odnalazł zwłoki zaginionego. Czynności na miejscu zdarzenia wykonali makowscy policjanci pod nadzorem prokuratora.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?