Tym razem komisja powołana przez burmistrza Ostrowi Mazowieckiej nie chodziła od posesji do posesji, ale odwiedzała tylko te nieruchomości, których właściciele nie zawarli do tej pory umów na wywóz śmieci. Okazało się, że w Ostrowi może być nawet ponad 900 takich posesji.
Komisja dotarła do 500 takich posesji, bo na pozostałych nikogo nie zastano. Okazało się, że właściciele 95 posesji nie byli w stanie pokazać umowy na wywóz śmieci. Niektórzy szczerze przyznali, że palą śmieci - nawet te plastikowe. Zobowiązano ich wszystkich do tego, żeby w wyznaczonym terminie zawarli umowy na wywóz śmieci.
Akcja Posesja miała swój pozytywny oddźwięk. Przez ponad dwa miesiące, kiedy kontrolowano posesje (od 20 kwietnia do 30 czerwca), ostrowianie podpisali w sumie z ZGKiM 106 umów na wywóz śmieci. Zrobili to więc także ci, których nie skontrolowano.
- Z roku na rok przybywa osób, które prawidłowo podchodzą do problemu nieczystości stałych - mówi Jan Pskiet z Urzędu Miasta, szef komisji działającej w ramach akcji Posesja - Obecnie sytuacja pod tym względem jest dobra, a nawet więcej niż dobra.
Więcej o tym przeczytasz w papierowym wydaniu TO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?