Rozalka ma prawie 4 lata. Do tej pory nie siedzi, nie chodzi, nie mówi, nie trzyma nawet samodzielnie główki. Nie potrafi utrzymać nic w rączkach ani gryźć stałych pokarmów. Przyjmuje posiłki w postaci płynnej bądź papkowatej. Często choruje na zapalenie płuc z uwagi na problemy z drogami oddechowymi oraz gardłem. Wymaga stałych inhalacji, oklepywania i odśluzowywania. W międzyczasie pojawiło się również bielactwo skórne. Przeszła już 4 operacje oczu. W związku z ogromną wadą wzroku musi nosić specjalne soczewki wewnątrzgałkowe. Natomiast z racji braku postępów w rehabilitacji ruchowej potrzebuje korzystać ze sprzętów ortopedycznych takich jak ortezy, pionizator bądź specjalny kombinezon podtrzymujący jej tułów - czytamy na stronie fundacji "Kawałek Nieba".
Rozalka jest objęta opieką wielu specjalistów. Regularnie musimy odwiedzać okulistę, neurologa, pulmonologa, optometrystę, audiologa, ortopedę oraz dermatologa. Nieustannie wymaga systematycznej rehabilitacji. Uczęszcza na zajęcia integracji sensorycznej, logopedyczne, oligofrenopedagogiczne oraz na ćwiczenia wzrokowe. Ponadto każdego dnia jest rehabilitowana ruchowo
- mówi mama Rozalki.
Wszelkie konsultacje lekarskie, leki, soczewki, a także wydatki związane z zaopatrzeniem ortopedycznym oraz wyjazdami na turnusy rehabilitacyjne są niezwykle kosztowne i znacznie przewyższają domowy budżet.
Córce potrzebna jest wieloprofilowa stymulacja rozwoju. To, co zdrowe dzieci osiągają bez trudu, dla Rozalki jest ogromnym wysiłkiem. Każdego dnia walczy, zmagając się ze swoimi ograniczeniami. Każda złotówka to ułatwienie nam drogi do uzyskania maksymalnych efektów rehabilitacji oraz szansa na lepsze funkcjonowanie naszego dziecka w przyszłości. Serdecznie dziękujemy wszystkim za wsparcie!
- dodaje mama dziewczynki.
Obecnie rodzina zbiera pieniądze na zakup asystora kaszlu, który zmniejsza częstotliwość nawracania infekcji układu oddechowego, przez co zmniejsza szanse na zachorowanie na zapalenia płuc. Rozalka często boryka się z podobnymi infekcjami, dlatego zaleceniem od lekarzy jest korzystanie z asystora kaszlu. Koszt urządzenia to 25 361 złotych.
Rozalka średnio dwa razy w roku trafia do szpitala z powodu infekcji górnych dróg oddechowych. W październiku była już po raz siódmy hospitalizowana z powodu nawracającego, zagrażającego życiu zapalenia płuc. W czasie gdy jest leczona, nie może jeździć na rehabilitacje, przez co cały proces rehabilitacyjny dodatkowo się wydłuża
- mówi mama dziewczynki.
Pomóc Rozalii można dokonując wpłaty na konto:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”
Bank BZ WBK
31 1090 2835 0000 0001 2173 1374
Tytułem: “692 pomoc dla Rozalii Murach”
lub przekazując dla Rozalii 1% podatku. Wszystkie szczegóły na stronie internetowej fundacji "Kawałek Nieba". Do 12 listopada udało się zebrać 4100 złotych.
Zobacz inne materiały
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
