Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomimo wieku, energii do działania im nie brakuje

Renata Jasińska
Dzięki makowskiemu oddziałowi Stowarzyszenia Diabetyków do potrzebujących trafią kolejne 2 tony żywności.

Makowski oddział stowarzyszenia diabetyków liczy w chwili obecnej 364 członków z całego powiatu. – I cały czas się rozkręcamy, mamy pod sobą również Przasnysz, a niedługo być może też będziemy mieli jeszcze Ostrołękę, bo się okazuje, że w byłym mieście wojewódzkim nie ma komu poprowadzić stowarzyszenia. Wkrótce się tam wybieramy, rozmawialiśmy już z tamtejszym dyrektorem ZOZ-u, zwróciliśmy się o pomoc z dotarciem do tamtych ludzi – opowiada prezes Stanisław Rulka . – Nie chcemy, żeby ludzie chorzy na cukrzycę z tamtego rejonu pozostawali sami.

A w stowarzyszeniu warto być. Członkowie mogą liczyć na szkolenia i spotkania z diabetologami, kardiologami i innymi ekspertami. Stowarzyszenie pozyskuje dla swoich członków także niezbędny do codziennego życia sprzęt jak glukometry, aparaty do wstrzykiwania insuliny, rzeczy które nie zawsze pacjenci otrzymują w szpitalu czy od lekarzy. Są też wyjazdy.

- Organizujemy turnusy rehabilitacyjne, jeździmy po uzdrowiskach, byliśmy też w Watykanie, Wenecji, Rzymie, Wiedniu. Teraz w kwietniu wybieramy się nad morze do Darłowa. Chętnych nie brakuje, bo zawsze dajemy coś od siebie, i jak to się mówi „cyganimy” żeby było taniej, w myśl przysłowia „jak nas drzwiami… to my oknem” – śmieje się prezes, który oddział prowadzi od 30 lat.

Biuro Diabetyków mieści się na parterze w budynku Urzędu Miasta (wejście od strony biblioteki). Dyżury pełnią we wtorki i piątki, w godzinach od 9 do 12. Tu trafiają też nowi chorzy.

– Część dowiaduje się o nas na akcjach, które prowadzimy przy okazji różnych wydarzeń, jak Dni Makowa, festyny. Ostatnio byliśmy na dożynkach w św. Rozalii, przebadaliśmy 300 osób i znów okazało się że kilka ma cukrzycę. To samo było w ubiegłym roku, kiedy badaliśmy uczniów w Zespole Szkół im. ŻAK. Dzięki tym badaniom u 8 młodych osób została wykryta cukrzyca – mówi prezes i dodaje, że jej wczesne wykrycie pozwala na skuteczniejsze leczenie. – Cukrzyca to podstępna choroba, bo nie boli a niszczy wszystko co napotka na drodze, ale da się z nią żyć. Sam mam cukrzycę od 42 lat i ciągle jeszcze chodzę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki