Zespoły ludowe z Myszyńca, Wachu, Czarni, Kadzidła, Zawad, Olszyn, wójtowie gmin kurpiowskich, przedstawiciele starostwa, Związku Kurpiów, sąsiedzi oraz najbliżsi: żona, córki z rodzinami, pożegnali Stanisława Sierutę, "kurpiowskiego Kiepurę". Słynny śpiewak, tancerz, malarz, działacz społeczny zmarł w sobotę, w wieku 81 lat. Znany był ze świetnego, archaicznego stylu w tańcu oraz z wykonywania pieśni leśnych. Była powszechnie znany i lubiany wśród Kurpi.
- Kto teraz zatańczy trzęsionkę, kto tak zaśpiewa, jak Staś? - mówił Witold Kuczyński, który pożegnał zmarłego przed mszą św. - Tyle lat śpiewałeś dla Kurpi, teraz będziesz Panu Bogu śpiewał, i aniołom. Nic Ci już nie będzie brakować tam, w niebie. Może tylko nas...
Pogrzeb miał tradycyjną oprawę. Przyjaciele i znajomi w strojach ludowych grali i śpiewali podczas nabożeństwa, trumnę na cmentarz zanieśli mężczyźni w strojach ludowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?