Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogorzelcy nie zostali sami w potrzebie. Ciągle napływa do nich pomoc

iwa
Alicja i Marian Gadomscy dostali m.in. meble do pokoju, który obecnie zajmują w domu sąsiada.
Alicja i Marian Gadomscy dostali m.in. meble do pokoju, który obecnie zajmują w domu sąsiada. I. Wysocka
Państwo Gadomscy są za nią ogromnie wdzięczni.

Pogorzelisko w Łysych

Mieszkańcy Łysych przekazali dla nich już około 10 tysięcy złotych. Pieniędzy jest więcej. Nie wszystkie są jeszcze zliczone.
- Jedna z firm obiecała przekazać 3 tony cementu i 300 pustaków. Inna - wykona za darmo projektu domu. Energia elektryczna, kanalizacja i wodociąg także zostaną doprowadzone bezpłatnie - poinformował podczas wczorajszej sesji Rady Gminy w Łysych, wójt Wiesław Kowalikowski.

Zapełniona została także puszka, do której wrzucano datki podczas Niedzieli Palmowej w Łysych.

Tradycyjnie nie zawiedli nasi Czytelnicy. Przekazali rodzinie pralkę, wirówkę, ubrania, meble.

Przypomnijmy. Niewielki, drewniany dom w Łysych, w którym mieszkali Alicja i Marian Gadomscy ze swoją najmłodszą córką, 26-letnią Anną, momentalnie stanął w ogniu. Spłonął doszczętnie 8 marca. Doszło do zwarcia instalacji elektrycznej.

- Pomoc, która do nas dociera to coś niesamowitego - mówi Alicja Gadomska. - Chcemy za nią bardzo serdecznie podziękować.

W odbudowie domu Gadomskich można pomóc, wpłacając pieniądze na specjalnie utworzone przez gminę konto, z dopiskiem "Pomoc dla pogorzelców":

BS w Myszyńcu, Nr konta:
Nr 59 8920 0001 0013 6800 2000 0150

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki