Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

- Podpięto nas pod jednego szaleńca - bronią się amatorzy nocnej jazdy bez celu

Robert Majkowski
Uczestnicy jednego ze zlotów nocnej jazdy bez celu po Ostrołęce zostali odsądzeni od czci i wiary za złamanie szeregu przepisów drogowych. - Nie czujemy się winni popełnienia poważnych wykroczeń

Do zdarzenia doszło 22 listopada, kiedy to odbył się jeden ze zlotów amatorów nocnej jazdy bez celu po Ostrołęce. Pisaliśmy o tym tutaj .

Na bakier z przepisami ruchu drogowego

- Nieodpowiedzialni kierujący zachowywali się tak, jakby przepisy ruchu drogowego ich nie obowiązywały - tłumaczył Tomasz Żerański.

Zobacz: Kolejne spotkanie amatorów nocnej jazdy bez celu (zdjęcia i wideo)

21 kierujących ukarano mandatami karnymi, jedna osoba została ukarana mandatem karnym w kwocie 500 złotych za niewskazanie kierującego, a także sporządzono jeden wniosek o ukaranie do sądu.

Ukarano nas za drobne rzeczy

- Zablokowaliśmy wjazd do miasta ze starego mostu, aby było bezpieczniej - przyznaje Bartek Lewicki, jeden z organizatorów zlotów. - Trwało to może minutę czasu. Jeden z portali zarzucił nam jazdę na czerwonym świetle. Policja zabezpieczyła wszystkie nagrania, które nie zarejestrowały żadnego przejazdu na czerwonym świetle, bo nikt z nas tak nie postąpił.

Zobacz: Amatorzy nocnej jazdy, nazywani szaleńcami, też pomagają (zdjęcia)

Za co więc dostali mandaty?
- Dostaliśmy je za brak użycia kierunkowskazu na wjeździe na parking przed OBI, niektórzy otrzymali je za przejechanie linii ciągłej na parkingu przed Tesco - tłumaczy i krótko podsumowuje. - Drobne rzeczy.

Szaleniec nie należał do ich grupy

Co nie zmienia faktu, że jeden z uczestników zlotu, delikatnie mówiąc, przesadził.

- Kierowca mercedesa kręcił kółka na rondzie im. Zbawiciela Świata - mówi Bartek Lewicki. - To była jedna osoba, która nie należała do naszej grupy. Po prostu przyjechał i zaczął szaleć. Nie mogliśmy nic zrobić. Zaraz po tym odjechał. Wszyscy jesteśmy podpięci pod jednego szaleńca, a nikt inny oprócz niego nie szalał na drodze. Nie zgadzamy się z takim zaszufladkowaniem. Nie czujemy się winni popełnienia poważnych wykroczeń.

Więcej na ten temat przeczytacie w najnowszym wydaniu Tygodnika Ostrołęckiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki