Skończył się żenujący spektakl oświadczeń związanych ze sprawą "dania w ryj" radnemu Kurpiewskiemu przez prezydenta Kotowskiego. Oświadczali w tej sprawie m.in.: sami zainteresowani, żona prezydenta i solidaryzujące się z nią radne. Ale "show mustgo on".
Teraz mamy kolejny serial oświadczeń: prezesa elektrowni, Edwarda Siurnickiego i Senatora RP, a jednocześnie tejże elektrowni pracownika - Krzysztofa Majkowskiego. Jeden drugiemu zarzuca nieróbstwo i kombinatorstwo. A my już mamy tego dość. I jako, że akuratw tym przypadku nie mamy do czynienia z żadną kobietą, proponujemy: dajcie sobie panowie "po ryju", a nam święty spokój.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!