Pod koniec pierwszej połowy Lewczuk na środku boiska zderzył się głowami z Vladislavsem Gutkovskisem. Obaj upadli na murawę i wymagali pomocy medycznej. Do ostatniego gwizdka sędziego stoper Legii biegał z opatrunkiem. Wyglądał na rozkojarzonego, o czym świadczył choćby błąd w akcji, po której niecelnie strzelił Marcin Cebula.
W przerwie sztab Legii postanowił dmuchać na zimne. Lewczuk nie wyszedł na drugą odslonę (zastąpił go Mateusz Wieteska), tylko karetką został odwieziony na badania oraz zszycie rozciętej glowy.
Mecz przedwcześnie zakończył też inny stoper, Maciej Wilusz. Nowy nabytek Rakowa opuścił boisko jednak z innego powodu. W doliczonym czasie pierwszej połowy obejrzał bowiem drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę.
EKSTRAKLASA w GOL24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?