Na forum każdy może pisać, co chce, więc wpisy często są mało wiarygodne. Natomiast dostawcy mleka mogli rzeczywiście być poirytowani przez pierwsze trzy miesiące tego roku, bo faktycznie pieniądze za mleko dostali ze znacznym opóźnieniem.
- To była chwilowa zapaść, spowodowana problemami w płatności jednego z naszych najpoważniejszych kontrahentów - wyjaśnia Hanna Piórkowska, dyrektorka zakładu mleczarskiego w Gąsewie. Rzeczywiście, firma na moment utraciła płynność finansową, ale na szczęście już jesteśmy na prostej.
Więcej na ten temat przeczytasz w najbliższym wydaniu TO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?