Ich zainstalowaniem i obsługą zajmie się firma Coolar z Grudziądza. To doświadczona spółka z branży, która obsługuje strefy płatnego parkowania w wielu miastach Polski. Na uruchomienie strefy w Ostrołęce ma 8 tygodni.
Coolar był jedyną firmą, która zgłosiła się do przetargu. Jej oferta opiewała na 4 mln 128 tys. zł. Trzeba jednak wyjaśnić, co oznacza ta kwota. Nie jest to oczywiście suma, jaką miasto zapłaci Coolarowi, ale udział tej spółki w ogólnych przychodach z opłat kierowców, przez okres trwania umowy, czyli przez cztery lata.
Według wstępnych obliczeń do kasy miasta będzie w tym czasie wpływać około 200-300 tys. zł rocznie. Przy obecnej liczbie miejsc parkingowych (618). Jeśli strefa zostanie poszerzona - a nie można tego wykluczyć - wpływy będą oczywiście większe.
Przy zakładaniu strefy miasto poniesie tylko symboliczne koszty (ok. 5 tys. zł na przygotowanie dokumentacji). Całość kosztów (zainstalowanie parkomatów, urządzenie biura, zatrudnienie pracowników) bierze na siebie Coolar.
- Trzeba powiedzieć, że zyski ze strefy parkowania nie są dla miasta priorytetem. Dla nas najważniejsze jest uporządkowanie strefy płatnego parkowania - powiedział nam zastępca prezydenta miasta, Paweł Stańczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
