2 z 8
Poprzednie
Następne
Państwowa Straż Rybacka
Mróz, deszcz, wiatr – to dla nich żadne przeszkody. Bez względu na pogodę dzień w dzień wsiadają do niewielkiej łódki i wypływają walczyć z kłusownikami. Ubrani w mundury w barwach maskujących, z lornetkami i telefonami po pachą spędzają po kilka godzin na wodzie, bo nie mogą patrzeć na spustoszenie, jakie sieją kłusownicy. Postanowiłam przyjrzeć się bliżej pracy społecznej Straży Rybackiej z Ostrołęki. I wyruszyłam z nimi na polowanie.