MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Paliwowa afer(k)a

Jarosław Sender
Ostrołęcki kierowca poskarżył się nam na jedną ze stacji benzynowych

Jestem zbulwersowany tym, co spotkało mnie na stacji benzynowej Statoil przy u. Brata Żebrowskiego w Ostrołęce - poskarżył się nam ostrołęcki kierowca. - Zostałem bezpodstawnie oskarżony o kradzież paliwa. Młody mężczyzna powiedział nam, że 30 maja dostał wezwanie na policję w charakterze oskarżonego o kradzież paliwa na kwotę 107 zł. Miało to być 28 marca, ok godz. 16.50.

- W poniedziałek, 2 czerwca, poszedłem na policję. Widziałem zapis kamery - odjeżdżające spod dystrybutora auto, faktycznie moje. Tyle, że ja za paliwo zapłaciłem, na co mam dowód w postaci faktury. Faktycznie, tego dnia tankowałem benzynę w Statoilu. Fakturę na 100,12 zł dostałem o godz. 16.53 i odjechałem - opowiada. Po wizycie na komendzie, kierowca pojechał na wspomnianą stację benzynową.

- Rozmawiałem z kierownikiem. Ten, zamiast sprawę wyjaśnić, obraził mnie stwierdzając, że skoro mam fakturę na benzynę, to pewnie pożyczyłem komuś tablice rejestracyjne, albo ktoś je sobie "wypożyczył" ode mnie bez mojej wiedzy. Słowa, które mnie uraziły, słyszeli świadkowie. Na tej stacji tankowałem regularnie co kilka dni, od wielu lat. Po 30 marca, 2 kwietnia znów tankowałem, na co też mam oczywiście fakturę. Teraz już więcej na tej stacji nie zatankuję - zakończył wzburzony mężczyzna.

- Tę sprawę wyjaśnia policja - powiedział nam kierownik stacji benzynowej, który nie wyraził zgody na publikację nazwiska. - Dla nas to też nie jest przyjemna sytuacja. Ten pan był u nas, miał pretensje, nie pozwolił wyjaśnić sobie mechanizmu naszej pracy i chciał zobaczyć zapis monitoringu. Nie możemy go udostępnić bez policji. Ale to nie jest tak, że zakładamy z góry, że ktoś jest złodziejem - zaznaczył. - Po prostu musimy zgłaszać wszelkie sytuacje, które budzą nasze wątpliwości, a tak było w tym przypadku. Jeśli okaże się, że ten pan jest niewinny, przeprosimy go, o ile uda nam się do niego dotrzeć, bo nie zostawił żadnego kontaktu do siebie. Niestety, sami klienci uczą nas nieufnego podejścia - dodał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki