Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostrów Mazowiecka. W wodociągach pracują… małże. Odpowiadają za czystość wody

Mieczysław Bubrzycki
Jakości wody, która płynie do mieszkańców Ostrowi, pilnuje osiem małży. Po trzech miesiącach pracy zostaną zastąpione przez kolejnych „kontrolerów”.

- Dowiedziałem się od znajomego pracownika wodociągów miejskich, że ujęcie wody zostało wyposażone w naturalny, automatyczny system badania jakości wody. Temat bardzo mnie interesuje, a podobno na dzień dzisiejszy jest to tajemnica. Czy posiadacie dojścia do większego zakresu informacji w tym zakresie, który zapewne interesuje wielu mieszkańców Ostrowi Mazowieckiej... - napisał do nas mieszkaniec Ostrowi Mazowieckiej.

W Ostrowi zatrudnili... małże

To, co napisał, brzmi intrygująco. Informację potwierdził Paweł Mieczkowski, prezes Zakładu Gospodarki Komunalnej sp. z o.o.:

- Mało kto wie, że w ZGK do sprawowania pieczy nad bezpieczeństwem jakości wody pitnej zatrudnione zostały małże słodkowodne z gatunku Skójka zaostrzona (łac. Unio tumidus) - powiedział nam. - Chodzi o system biomonitoringu SYMBIO, który jest systemem wczesnego ostrzegania przed zanieczyszczeniem produkowanej wody pitnej. Codziennie dostarczamy 4000 m sześc. wody dla ponad 23 tysięcy mieszkańców Ostrowi.

Małże są wyjątkowymi i niezwykle wyczulonymi „pracownikami” miejskich wodociągów, bo przez cały czas (24 godziny na dobę) są odpowiedzialne za czystość wody dostarczanej do odbiorców.

Małże to istotna część systemu biomonitoringu, a jego funkcjonowanie oparte jest o zjawisko bioindykacji. Gdy tylko w wodzie pojawi się jakakolwiek substancja szkodliwa, te wyjątkowo wrażliwe zwierzęta w reakcji obronnej zamykają swoje muszle.

Jedna z najskuteczniejszych technologii

Osiem małży z gatunku Skójka zaostrzona umieszczono w specjalistycznym zbiorniku w stacji uzdatniania wody. Do każdego z małży przytwierdzono elektromagnes współpracujący z sondami pomiarowymi, które rejestrują stopień otwarcia muszli i ich naturalny biorytm, porównywalny do ludzkiego EKG.

- Kiedy dojdzie do nagłego zamknięcia się muszli, czyli niekorzystnej zmiany parametrów wody pitnej, system SYMBIO generuje odpowiedni sygnał, na który nasze służby laboratoryjne będą reagowały jeszcze szybciej i sprawniej niż dotychczas - mówi prezes Paweł Mieczkowski.

Małże będą pracować przy monitorowaniu wody przez trzy miesiące. Po tym czasie firma PROTE z Poznania, obsługująca system, wymieni małże na nowe, a te, które pracowały, trafiają do jeziora, z którego wcześniej zostały wyłowione.

Metoda stosowana w ostrowskich wodociągach jest jedną z najskuteczniejszych technologii dostępnych na rynku, co zostało potwierdzone wieloletnimi doświadczeniami firmy PROTE, która obsługuje ponad 50 takich systemów na terenie kraju.

Obecnie małże monitorują jakość wody, z której korzysta już 10 milionów ludzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki