MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ostrovia pokonuje Tęczę i utrzymuje fotel lidera (zdjęcia)

Paweł Nowak
Łukasz Nienałtowski (przy piłce) kierował, pod nieobecność kontuzjowanego Aleksandra Zaremby, grą linii defensywnej Ostrovi.
Łukasz Nienałtowski (przy piłce) kierował, pod nieobecność kontuzjowanego Aleksandra Zaremby, grą linii defensywnej Ostrovi. Fot. Paweł Nowak
Piłkarze Klubu Sportowego Ostrovia kontynuują passę kolejnych zwycięstw. W meczu 8. kolejki Ciechanowsko - Ostrołęckiej Ligi Okręgowej skromnie pokonali na własnym stadionie Tęczę Łyse po bramce Arkadiusza Ciacha.
Mecz Ligi Okregowej: KS Ostrovia - Tecza Lyse

Mecz Ligi Okręgowej: KS Ostrovia - Tęcza Łyse

Pierwsza połowa nie obfitowała w zbyt wiele sytuacji podbramkowych. Dużo było gry piłką, z której jednak niewiele wynikało. Jako pierwsi dogodną okazję strzelecką stworzyli sobie goście, jednak uderzenie z niewielkiej odległości minimalnie minęło bramkę Piotra Bielińskiego.
Na gola kibice, którzy w ostatnim czasie coraz liczniej gromadzą się na meczach "żółto-zielonych", musieli czekać niemal do przerwy. W zamieszaniu pod bramką Tęczy piłka trafiła do niepilnowanego Arka Ciacha, któremu nie pozostało nic innego, jak umieścić ją w siatce. Gospodarze jeszcze przed przerwą mogli podwyższyć prowadzenie, jednak strzał Tomasza Rępy minął nieznacznie bramkę Damiana Ptaka.

Po zmianie stron piłkarze z Łysych próbowali odrobić straty. Mieli jednak utrudnione zadanie, gdyż w 60. minucie, po nieco zaskakującej decyzji sędziego, za drugą żółtą kartkę boisko opuścić musiał Krzysztof Szymański. Podopieczni Henryka Wilczewskiego skutecznie bronili wyniku, a przy tym groźnie kontratakowali. Na kwadrans przed ostatnim gwizdkiem doskonałej sytuacji nie wykorzystał Ciach, który uderzył wprost w bramkarza. Prawdziwe wejście smoka zaliczyć mógł wprowadzony w 87. minucie Radosław Kuczyński, jednak piłkę po jego strzale oraz "dobitkach" Ciacha i Gromka, wybijali z linii bramkowej defensorzy Tęczy.

Niewiele zabrakło, aby niewykorzystane sytuacje zemściły się w doliczonym czasie gry po nieporozumieniu obrońców i czerwonej kartce dla Pawła Śledzińskiego za kolejny w tym meczu niebezpieczny faul. Ostatecznie jednak stare porzekadło piłkarskie tym razem się nie sprawdziło i po raz kolejny na stadionie przy ul. Warchalskiego dało się słyszeć: "Mamy lidera! Ostrovia mamy lidera!"

- Mimo dobrego początku rundy nie precyzujemy jeszcze naszych planów na ten sezon - powiedział prezes klubu Waldemar Konarzewski. - Na razie po prostu mamy wygrywać kolejne mecze. Za tydzień gramy na wyjeździe w Ojrzeniu, a za dwa tygodnie ważne spotkanie w Kuczborku z Borutą. Jeśli sytuacja po rundzie jesiennej będzie dla nas korzystna, to będziemy prawdopodobnie myśleć o wzmocnieniach i walce o awans. Ostatnie mecze pokazały bowiem, że nasza kadra nie jest jeszcze kompletna.

KS Ostrovia - LKS Tęcza Łyse 1:0 (1:0)
Bramka: Ciach Arkadiusz (44')
Czerwone kartki: 60' Szymański, 90'+2 Śledziński

Skład KS Ostrovia: Bieliński Piotr, Gromek Marcin, Nienałtowski Łukasz, Góral Daniel, Śledziński Paweł, Bednarczyk Maciej (75' Gromek Patryk), Różański Sławomir, Wilczewski Robert (81' Śladewski Krystian), Ciach Arkadiusz, Dmochowski Karol, Rępa Tomasz (87' Kuczyński Radosław)

Skład Tęczy Łyse: Ptak, Malczyk (Gromelski), Domian (Kokoszko), Gwiazda P., Leszka (Bastek), Zalewski, Majewski, Bałdyga, Szymański, Bączek (Chrostowski), Gwiazda A.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki