Wiązanki kwiatów, a także znicze pod Pomnikiem Ofiar Terrorystycznego Terroru na skwerze im. Lecha Kaczyńskiego złożyli ostrołęccy parlamentarzyści, przedstawiciele władz miasta, instytucji, organizacji, stowarzyszeń, harcerzy.
Chwile sprzed 76 lat przypomniał prezydent miasta Janusz Kotowski.
– To był czas, kiedy polska krwawiła, kiedy bohaterscy polscy żołnierze i ludność cywilna zmagała się ze strasznym wrogiem z zachodu – opowiadał o momencie agresji sowieckiej.
– Potem dramatyczne walki i nieliczne polskie siły na Wschodzie – mówił. – Te szanse na zwycięstwo jakby gasły, zwłaszcza, że nie proste były przekazy ze stron rządowych. Zasadniczo mieliśmy nie walczyć z bolszewikiem. To różne wrześnie – kontynuował, zestawiając 17 września 1939 roku z dniem dzisiejszym. – Chciałbym podziękować wszystkim za obecność i poprosić, byśmy odnawiali w sobie serdeczną świadomość, że bez tamtych ludzi, bez tamtych ofiar, bez tamtego bohaterstwa, bez tamtych dni bezgranicznie oddanych Ojczyźnie nie było dni dzisiejszych naszych, trudnych, z nadzieją na zmianę w Polsce, ale jednak dni szczęśliwych , jednak w wolnej Ojczyźnie.
Po jego przemówieniu młodzi ostrołęczanie wystąpili w krótkiej części artystycznej, a później ksiądz proboszcz ostrołęckiego klasztoru Zdzisław Grzegorczyk, który reprezentował wszystkich proboszczów w mieście, zmówił modlitwę za poległych. Modlono się także w klasztorze, gdyż tam odbyła się dalsza część miejskich obchodów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
