W środę, 3 lutego 28-letnia mieszkanka Ostrołęki zainteresowała się zamieszczonym na portalu aukcyjnym ogłoszeniem o sprzedaży toyota yaris w atrakcyjnej cenie.
Według zapewnień osoby sprzedającej było nim bardzo duże zainteresowanie, dlatego potrzebował on zaliczki, aby zarezerwować pojazd. Ostrołęczanka po rozmowie ze sprzedającym postanowiła kupić auto widząc je tylko na stronach www. Na poczet transakcji na podane przez sprzedającego konto wpłaciła zaliczkę w kwocie kilkuset złotych. Po dokonaniu błyskawicznego przelewu sprzedającemu kontakt z nim się ,,urwał” i do chwili obecnej kobieta nie otrzymała auta, ani też zwrotu zaliczki.
- mówi podkom. Tomasz Żerański z ostrołęckiej policji.
Policja apeluje o zachowanie ostrożności i dokładne sprawdzanie wiarygodności sprzedających. Nie wierzmy w tzw. ,,super okazje”. Przedmiot, który jest wystawiony poniżej średniej rynkowej już powinien wzbudzić naszą czujność.
- Koronawirus w naszym regionie. Ile zakażeń, zgonów, osób na kwarantannie?
- Koronawirus. Najnowsze dane dot. liczby zakażeń i zgonów w Ostrołęce i powiecie
- W najbliższych dniach PGE planuje wyłączenia prądu w kilku gminach pow. ostrołęckiego
- Kurpiowska kultura na wystawie w Chinach
- Pogotowie przeciwpowodziowe w pow. wyszkowskim. Jaki jest stan wód w regionie?
- Ostrołęcka straż pożarna dostała nowy samochód ratowniczo-gaśniczy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?