MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ostrołęczanka i jej suczka Aris z sukcesem startowały w zawodach Nosework o Puchar Lubelszczyzny 23.09.2023

Beata Modzelewska
Agata Ambros i jej suczka Aris
Agata Ambros i jej suczka Aris Archiwum prywatne
Agata Ambros - trenerka psów, behawiorystka, instruktorka Nosework - 23 września brała udział, ze swoją 3,5-letnią suczką owczarka niemieckiego Aris - w zawodach Nosework o Puchar Lubelszczyzny, zorganizowanych przez Polską Ligę Nosework w Krasnymstawie.

Startowałyśmy w klasie 1, w kategoriach Teren, Pojazdy, Przedmioty i Pomieszczenie. W każdej z kategorii zdobyłyśmy pierwsze miejsce, trafił też do nas puchar zawodów za zdobycie największej liczby punktów jako zespół

- opowiada ostrołęczanka.

I wyjaśnia, co to jest nosework.

- Nosework jest to sport kynologiczny tj. sport uprawiany przez człowieka razem z psem. Nosework wywodzi się ze szkolenia psów w służbach wykrywających nielegalne substancje np. narkotyki lub materiały wybuchowe i na tego rodzaju pracy są wzorowane kategorie obowiązujące w ramach zawodów. Zadaniem naszego pupila w noseworku nie jest jednak tropienie groźnych przestępców czy wykrywanie nielegalnych substancji, ale znalezienie ukrytej próbki zapachu cynamonu, pomarańczy oraz goździka. W noseworku zespół składa się z psa i jego przewodnika a zadaniem psa jest znalezienie ukrytej próbki lub próbek zapachowych przy jednoczesnym zignorowaniu czynników rozpraszających (np. jedzenia lub zapachów zwodniczych) i powiadomienie o tym przewodnika. Zadaniem przewodnika jest zaś rozpoznanie zachowania psa świadczącego o tym, że znalazł próbkę. Nosework jest sportem uniwersalnym, niezależnie od rasy psa, jego temperamentu czy wieku. Każdemu czworonogowi trening noseworku przyniesie korzyści, sprawdzi się przy psach pełnych energii i nadpobudliwych - wycisza i uczy koncentracji, starszych - aktywuje mózg i opóźnia procesy starzenia, wycofanych oraz lękliwych - buduje pewność siebie i uczy samodzielności - przekonuje Agata Ambros.

W mediach społecznościowych Agata Ambros napisała po zawodach:

Aris bardzo chętnie poszła do pracy i miałyśmy bardzo ładną komunikację to zaowocowało. Mimo że nie oglądałam ringów, bo byłam panna spóźnialska, udało się szybko ułożyć plan w głowie. 4 h podróży, a pies miał bardzo dużą motywację do pracy. Mega jestem z niej dumna.

Gratulujemy!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki