Ogromna inwestycja w Ostrołęce. Zachodnia firma chce wybudować u nas spalarnię śmieci (video)

Spalarnie to przyszłość

Pomysłodawcą zlokalizowania u nas tej ogromnej, wartej 750 mln zł inwestycji, jest Sławomir Nosek, prezes ostrołęckiej elektrowni w latach 1998 - 2003. Obecnie Nosek jest dyrektorem oddziału spółki Termall, która współpracuje z potencjalnym inwestorem, mającym w planach wybudowanie u nas spalarni.

- W Polsce produkujemy teraz 12 milionów ton odpadów komunalnych, z czego aż 92 proc. ląduje na składowiskach. W miastach takich jak Ostrołęka każdy mieszkaniec produkuje około 270 kg śmieci w ciągu roku. W większości krajów europejskich spalarnie, czyli instalacje do termicznego przetwarzania odpadów, mnożą się jak grzyby po deszczu, a my jak zwykle jesteśmy w tyle. W Polsce działa obecnie tylko jedna niewielka spalarnia w Warszawie. A taki sposób utylizacji to przyszłość, bo niedługo przepisy się zaostrzą i ze składowaniem będą problemy - mówi Nosek.

Sytuacja zmieni się na pewno w 2013 roku, kiedy zaczną obowiązywać przepisy drastycznie ograniczające możliwości składowania śmieci. Większości odpadów nie będzie można składować w ogóle.

Idealna Ostrołęka

Dlaczego według Noska spalarnia miałaby stanąć właśnie u nas?
- Ostrołęka jest idealnym miejscem na spalarnię. Posiada doskonałe połączenia komunikacyjne, ma też rynek ciepła, co ważne, bo spalarnia to nic innego, tylko elektrociepłownia, tyle że zasilana innym paliwem. I normy emisji są w tym wypadku dużo ostrzejsze. Koniecznie trzeba tu zaznaczyć, że czystość spalin ze spalarni jest dużo wyższa niż ta pochodząca z większości instalacji przemysłowych w Polsce - tłumaczy Nosek.

Planowany termin uruchomienia spalarni to 2013 rok.

Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, Ostrołęka mogłaby dzięki budowie spalarni sporo zyskać. W ramach offsetu inwestor jest gotowy wyłożyć kilkadziesiąt milionów złotych na potrzeby miasta.

Więcej na ten temat w kolejnym papierowym wydaniu Tygodnika Ostrołęckiego